Nie mam dużego doświadczenia z egzaminatorami (na szczęście), ale starałem się podejść z pozytywnym nastawieniem (nie mylić ze zbytnią pewnością siebie), przywitałem się wesołym głosem itp. Mój instruktor mówi, że miejscem na przekonanie do siebie egzaminatora jest plac, więc im lepiej pójdzie tym lepiej, potem z górki.