"ehhhh ;( pamietac trzeba o koledze, dzis bylem na grobnie jednego, a mam ich na cmentarzu juz kilku, przez to wszystko jezdzic sie odechciewa, jakas blokade mam i sie jej pozbyc nie moge, winkle nie ida, gumowac tez nie wychodzi"
Fabiq od wczoraj tak sie zle czuje ze nie chce mi sie juz jezdzic motocyklem, nie ciagnie mnie juz do niego, nie daje juz mi tyle radosci co zawsze. Wszystko mi w nim przeszkadza i denerwuje. Nie umiem nawet jechac szybciej niz 120km/h jakas blokada we mnie jest, jade bo jade- chyba sie juz wypalilem
