na szczęście poza spisaniem nic więcej panowie ode mnie nie chcieli
. Generalnie wszystko odbyło się na kulturze
Nie wiem czy mieli dobry humor czy co się stało?! Jak zaczął mi wymieniać przewinienia (30sek.) to wiedziałem że skończy się na 10pkt.... Po czym kolo powiedział: Proponuję dziś Panu 200zł i--->spojrzał na blondi, a ona z uśmiechem : 2 punkty karne! Normalnie szczena mi opadła, a dodam że gonili mnie przez 15min. bo zgubiłem ich na podwójnej ciągłej za tirem
Jechałem Octavią więc może dlatego, dla fajera nie było by tyle litości....
Jiiizyysssss!!!!
Obawiam się że jak tak dalej pójdzie to przed końcem czerwca mi lejce zabiorą.
Albo trzeba będzie blachę podgiąć i dalej to już sami wiecie."
Bartus pisze:"pieszy - osobę znajdującą się poza pojazdem na drodze i nie wykonującą na
niej robót lub czynności przewidzianych odrębnymi przepisami; za pieszego
uważa się również osobę prowadzącą, ciągnącą lub pchającą rower, motorower,
motocykl, wózek dziecięcy, podręczny lub inwalidzki, osobę poruszającą się w
wózku inwalidzkim, a także osobę w wieku do 10 lat kierującą rowerem pod
opieką osoby dorosłej;"
Co do tabulek : też nie radzę zaginać. Kolega za to dostał 500zł mandatu ostatnio. Nic nie pomogło, że odgiął przy policjantach... A kolejne 500zł dostał za brak prawka + jeszcze dowód mu zatrzymali za brak homologacji na przedniej lampie (ma przerobionego fazerka na streeta) + łysego laczka z tyłu... Nawiasem, chwycili go jak stał na drodze i ze mną gadał, bo ktoś podkablował, że śmigaliśmy na gumie
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości