Ja zapłaciłem 90zł, koleś wyszedł, sprawdził światła, kierunki ( stwierdził że kierunki led z tyłu są za mało widoczne, ja mu na to że fabryczne
) pipnął sobie sygnałem dźwiękowym i stwierdził że jeszcze za zimno na moto :shock: Tak jak pisali koledzy, jak mają jakieś burzawki to się jedzie w inne miejsce, najlepiej na pobliską wiochę! Taniej i bez problemu :wink: