Dzisiaj jest 06 czerwca 2025, 23:54

FORUM.FIREBLADE.PL

Forum miłośników Hondy FireBlade CBR1000RR-R | CBR1000RR | CBR954RR | CBR929RR | CBR900RR | SC82 | SC77 | SC59 | SC57 | SC50 | SC44 | SC33 | SC28

SC33 Gaśnie w trakcie jazdy- przerabial ktos to?

Tematy dotyczące usterek lub awarii Hondy Fireblade CBR900RR SC33 1996-1999

Moderatorzy: maciekx, Tytus

 
Posty: 556
Rejestracja: 25 marca 2008, 20:25
Lokalizacja: NNM
Motocykl: HONDA CBR 900RR SC33 '98
Rok produkcji: 0

SC33 Gaśnie w trakcie jazdy- przerabial ktos to?

Post » 25 lipca 2009, 15:40

Moj problem objawia sie w ten sposob ze podczas jazdy motocykl jakby tracil prad i gasnie, czasem trwa to ulamek sekundy ze strzeli z tlumika a czasem gasnie w trakcie jazdy wtedy wystarczy sie zatrzymac uruchomic znowu silnik i dalej mozna jechac, zdarza sie tak ze trzeba nim kilka razy zakrecic zeby zapalil. Dodam ze jak zgasnie to wciskam sprzeglo i pali sie kontrolka od oleju czyli calkowicie nie ucieka prad, cos go odlacza.

Nie wiem co jest, sprawdzilem wszystkie wtyczki pod kanapami na tylnym stelazu, przy bezpiecznikach, sprawdzilem wtyczki na cewkach zaplonowych, przeczyscilem klemy od aku, (akumulator nowy). Na postoju nie gasnie. Ruszalem wiazkami kabli wtyczkami, pukalem stukalem z kazdej strony, bujalem tym motorem i nie gasnie, kazdym kabelkiem ruszalem czy laczy i nic. Alarm podlaczony jest tylko do pradu +/- nic wiecej. Wyczerpaly mi sie pomysly, mechanik polecil mi pozyczyc modul od innego SC33 i sprawdzic stacyjke.

Ma ktos jeszcze jakies pomysly, sugestie????? Chetnie wszystkich wyslucham i sprawdze. Mechanik ma robote i za 2tyg wezmie moje moto.

Usterka wydaje sie niezbyt skomplikowana ale ja juz nie mam pomyslow :placze:

[ Dodano: Sob Lip 25, 2009 3:50 pm ]
Dodam ze kombinowalem przy stopce, odlaczylem ja a kable zmostkowalem i dalej tak gasnie.

 
Posty: 74
Rejestracja: 18 lutego 2009, 16:39
Lokalizacja: sjz
Motocykl: 919mono, zx10r,b12R
Rok produkcji: 0

Post » 27 lipca 2009, 23:03

hmm a czerwony guzik
czujnik luzu, sprzegła kable również
mi wypadały kiedyś bezpieczniki w f2 i styku nie było pełnego i też moto sie wyłączało
poruszaj kablami może ktróryś przetarty

Awatar użytkownika
 
Posty: 560
Rejestracja: 19 czerwca 2008, 19:49
Lokalizacja: KALETY /
Pochwały: 15
Motocykl: Komar
Rok produkcji: 0

Post » 28 lipca 2009, 10:19

W zx miałem taki problem to wariował moduł wymieniłem i ok.W r1 miałem też taki problem okazało się,że kostka z regulatora napięcia była zaśniedziała i raz dawał prąd a raz nie.Spr też kabel + i - ale nie przy aku tylko dalej przy przekaźniku.Pozdrawiam.. :piwo:

 
Posty: 556
Rejestracja: 25 marca 2008, 20:25
Lokalizacja: NNM
Motocykl: HONDA CBR 900RR SC33 '98
Rok produkcji: 0

Post » 28 lipca 2009, 12:44

Czujnik luzu? a gdzie to jest? bezpieczniki wciskalem, kablami ruszalem a wrecz trzepalem i nic, modul bede na dniach podmienial zeby zobaczyc czy to, regulator napiecia hmmm to mnie ujelo dzisiaj sprawdze bo mnie ten regulator tez cos zaintrygowal. Dzieki bardzo chlopaki dzisiaj sprawdze.

 
Posty: 96
Rejestracja: 09 lutego 2008, 21:24
Lokalizacja: kielce&am
Pochwały: 3
Motocykl: 1000 rr4
Rok produkcji: 0

Post » 28 lipca 2009, 14:57

kumpel miał takie cos w k1 750 przyczyna była w stopce ktora lekko rozkładała sie na dołkach

 
Posty: 5
Rejestracja: 01 lipca 2009, 10:48
Lokalizacja: Rybnik
Motocykl: CBR 600 F F3/F4I
Rok produkcji: 0

Post » 28 lipca 2009, 15:10

miałem cos takiego w swojej cbr SC33 jak go kupilem. co jakis czas tracil moc i gasił sie.
Powodowem były swiece. Wymieniłem i wszystko dobrze jezdzi zero problemow

 
Posty: 556
Rejestracja: 25 marca 2008, 20:25
Lokalizacja: NNM
Motocykl: HONDA CBR 900RR SC33 '98
Rok produkcji: 0

Post » 28 lipca 2009, 16:14

Sprawdzalem stopke bo na poczatku padlo na nia i zmostkowalem kable od niej i dalej gasla. Regulator,przekaznik wszystkie kostki byly ok ale jeszcze raz przeczyscilem.

Oczywiscie dzisiaj znalazlem przyczyne, w 99%, bo trzeba ja naprawic i jeszcze raz sprawdzic. A mianowicie jest to stacyjka. Ruszalem w niej kluczykiem- nic, wykrecilem z kierownicy i uderzalem reka- i nic! Uderzylem raczka srubokreta w obudowe stacyjki-i ....... zgasł :jupi: ucieszylo mnie to strasznie hihi: kilka razy tak robilem i za kazdym razem gasl silnik. Takze ta nieszczesna stacyjka wariuje, dzisiaj kolo ma mi ja obadac takze jutro lub pojutrze dam cyne czy to bylo to, albo styki nie lacza albo sie wytarly.

[ Dodano: Czw Lip 30, 2009 6:58 pm ]
Jednak stacyjka odlutowal sie styk, zrobilem i moto lata jak wsciekle.


Wróć do Usterki/awarie (CBR900RR SC33)

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości