Chłopaki i dziewczyny poradźcie w mojej sprawie. Chyba mam problem z policją albo ona ze mną

Dziś sobie latałem po mieście, dzień jak co dzień, bez żadnych przesadnych szaleństw i w końcu postanowiłem wrócić do domu. Gdy dojechałem zauważyłem że pod domem stoi policyjna nieoznakowana vectra. U mnie na osiedlu jest baaardzo spokojnie i jak u kogoś stoi policja pod domem to nie bez powodu, tym bardziej że nie raz słyszałem od kumpli historie iż misiaki jak kogoś nie dogonią a mają nr rej to jadą pod dom. Więc ja widząc tą vectrę nie zatrzymałem się pod domem i powoli pojechałem przed siebie, pomyślałem że jak ma coś do mnie to pojedzie za mną ale tak się nie stało. Postanowiłem podjechać do qumpla na osiedlu, przeczekać i po drodze spotkałem kolejny radiowóz który pytał o coś jakiś małolatów. Potem ruszył i się minęliśmy prędkością patrolową. Dostrzegłem że za kierownicą siedzi taki specyficzny glina z <R> który bardzo nie lubi motocyklistów. Dojechałem do kumpla i chwile później przechodziły te małolaty, zapytałem o co tamten glina się pytał i w odpowiedzi dowiedziałem się że mojej ulicy. Dalej zadzwoniłem do sąsiada i ten mi powiedział że vectra przestawiła się na wjazd w moje osiedle niedaleko mojego domu, a radiowóz stoi pod moim domem. Postali tak nieco ponad godzinę i się CENZURA (<- od kiedy słowo - r o z j e ch a l i - podlega cenzurze


Więc chyba czekali na mnie. Tylko ja nie uciekałem przed żadną policją ani wogule dziś nie widziałem żadnego policjanta.
Po mieście jeździłem w miarę przepisowo, tzn zatrzymywałem się na każdym stopie, strzałce i czerwonym świetle i nie osiągałem żadnych kosmicznych prędkości, zmierzam do tego że jak by mnie vectra nagrywała to by miała gdzie mnie dogonić i gdzie zatrzymać.
Jak np. widzieli mnie gdzieś z parkingu jak np wyprzedzałem na ciągłej i było dla nich za mało czasu na start ale wystarczająco dużo żeby spisać nr rej to widzieli jak wygląda mojej moto, jeśli tak by było to mieli dwie szanse żeby mnie bez problemu zatrzymać (przejazd pod domem i mijanka z <R>), mimo to "pilnowali" mi domu.
No i nie wiem co mam o tym myśleć. Prawdopodobnie dowiem się jutro

Wiem że jak mają tylko nr rej to będę musiał wskazać kierowce którym nie koniecznie muszę być ja, ale za ewentualny mandat trzeba będzie zapłacić.
Ale jeśli mają mój nr rej to dlaczego mnie nie zatrzymali pod domem??
Może ktoś im mnie sprzedał że na takiej ulicy mieszka motocyklista co robi to i to i gliny czekały na takiego motocyklistę co wjedzie w bramę??
Sory za ten esej
![n :]](./images/smilies/582.gif)
