Powiem wam szczrze ze szkoda gadac. Moto miał miec normalne slady uzytkowania, okazało sie ze prawa strona jest po ślizgu, w boczku dziurka ze palec wlozysz, czasza jezeli pamietam w 3 miejscach klejona. Rzeźba w elektryce, jak otworzylem siedzenie pasazera to zobaczyłem wkret do metalu w plastikowej wtyczce zeby sie kabel od kierunkowskazów trzymał i działał (kierunkowskazy tez nie oryginalne, wymieniane na bank po szlifie), przy okazji przy sprawdzaniu kierunkow jak wbilem lewy to nie moglem go wyłaczyc nacisnieciem wiec wbiłem prawy i wtedy jak na disco zaczely migac 4 na przemian

przebieg zaledwie wiekszy o 4 tys od opisu, niestety nie moglem okreslic czy sa wycieki, ponieważ pan umyl silnik kercherem i jak twierdził jest to zupelnie normalne i robi tak ze wszystkimi moto które sprowadza, ale najlepszy był naped ktory mial byc nowy a na znaczniku byl 3 kreski od konca a lancuch byl tak luzny ze tylko sie przerzegnalem (pan oczywiscie twierdzil ze tak ma byc, on jest nowy sam go wymienial przeciez)

Pozatym stan bardzo dobry, igla nic tylko wsiadac i jechac
Pozdrawiam wszytkich, którzy kupili u niego moto