Dzisiaj jest 07 czerwca 2025, 22:03

FORUM.FIREBLADE.PL

Forum miłośników Hondy FireBlade CBR1000RR-R | CBR1000RR | CBR954RR | CBR929RR | CBR900RR | SC82 | SC77 | SC59 | SC57 | SC50 | SC44 | SC33 | SC28

mozna malowac proszkowo polke?

Tematy dotyczące modyfikacji i tunningu Hondy Fireblade CBR900RR SC28 1992-1995

Moderatorzy: maciekx, Tytus

 
Posty: 43
Rejestracja: 01 października 2008, 21:08
Lokalizacja: Częstocho
Motocykl: CBR 900RR
Rok produkcji: 1999

mozna malowac proszkowo polke?

Post » 05 lutego 2010, 21:38

pomalowalem proszkowo polke dolna do mojego fajera i jeden koles poiwedzial mi, ze za huhu nie wolno robic, bo to samobojstwo, nie jestem materialoznawca i dlatego troche sie wydygalem, mam zamiar kupic na allegro uzywke bo nie usmiecha mi sie przy CENZURA np, 300 albo przy spadaniu z kola aby lagi weszly mi w oczodoly
podobno one sa albo malowane albo oksydowane ale nigdy nie traktowane proszkiem i wypalane w temp 200 st C przez 20 minut
Macie jakies pewne wiadomosci na ten temat?

Awatar użytkownika
 
Posty: 628
Rejestracja: 18 stycznia 2009, 18:55
Lokalizacja: Gliwice
Pochwały: 3
Motocykl: cbr 929
Rok produkcji: 2000

Post » 05 lutego 2010, 21:53

a to ciekawe ja myślałem nad malnieciem proszkiem wahacza. Z drugiej strony wydaje mi się że temp 200 na stopy aluminium chyba nie zrobi dużego wrażenia ale nie wiem poczekam na info kogoś w temacie

 
Posty: 316
Rejestracja: 15 września 2009, 06:24
Lokalizacja: Chrzanów
Pochwały: 2
Motocykl: 954rr
Rok produkcji: 2002

Post » 05 lutego 2010, 22:03

Ja malowałem proszkowo tłumik ale do rebelki 250 i powiem szczerze że proszkowe malowanie to hu***owizna nie wiem czy dobrze pomalowali proszkowo czy nie a moze tep dała w dupe ...
np. tak jak w pracy montujemy szafy do serwerowni to sa też proszkowo malowane i są niby poddatne na zarysowania ale lakier nie pęka i nie odchodzi wiec myśle że jest to wytrzymałe. Jak oddawałem proszkowo to koleś mi pokazywał na feldze od auta jak uderzał młotkiem co prawda drewnianym ale zawsze to młotek :)
A jak CI pomaluje proszkowo to zmniejszy Ci sie średnica otworów i bedziesz musiał wiercic albo to czyscic...
Ale fakt faktem da sie aluminium wymalować proszkowo :)
A co do wysokich temperatur to kiedys na motobazarze kolesie sie wystawiali z oferta do malowania proszkowo (chyba) kolektorów i podobno sie nie przepalały...
Mi sie przepaliły w małym motorze :)
Pozdro

 
Posty: 43
Rejestracja: 01 października 2008, 21:08
Lokalizacja: Częstocho
Motocykl: CBR 900RR
Rok produkcji: 1999

Post » 05 lutego 2010, 22:27

nie chodzi o nieprzygotowanie polki do malowania, polka zostala przygotowana nalezycie (oklejone wszystko co nie powinno byc pomalowane,) wyszlo zajebiscie, poza tym pomalowalem tez proszkowo i rame i wachacz i stelaz bo robie streeta w kolorze czarnym z elementami rudo-pomaranczowego metalicam w przypadku ramy, wahacze i stelaza nie ma zadnego problemu mozna malowac
chodzi o toi czy w temperaturze 200 st. zachodza zjawiska ktore powoduja spore zmniejszanie odpornosci wytrzymalosciowej takieg elemntu odlewanego jakim jest polka i jak pierdo.lniesz z 2 metrow na asfalt to po ktoryms razie wszystko sie rozsypie w polce i dostaniesz lagami w oczodoly

 
Posty: 316
Rejestracja: 15 września 2009, 06:24
Lokalizacja: Chrzanów
Pochwały: 2
Motocykl: 954rr
Rok produkcji: 2002

Post » 05 lutego 2010, 23:06

z tego co sie orientuje to zanim sie pomaluje proszkowo alu to trzeba go wytrawić (zniszczyć) gałdka powierzchnie.
Ciezko powiedzieć czy bedzie mieć to wpływ na odporność
Na pewno nie zwiekszy się ...

 
Posty: 1007
Rejestracja: 29 sierpnia 2009, 22:04
Lokalizacja: podlasie,
Pochwały: 2
Motocykl: sc33 98r. CZARNA
Rok produkcji: 0

Post » 05 lutego 2010, 23:22

wytrawienie napewno nie zmniejszy odpornosci ,bo to jest tylko dzialanie na zewnetrzna warstewke,
kolega zastanawia sie czy wygrzewanie w 200 C nie oslabilo stopu aluminium,
a take dzialanie w takiej temp moglo cos zmienic w tym elemencie ale pewnosci niemamy

Awatar użytkownika
 
Posty: 628
Rejestracja: 18 stycznia 2009, 18:55
Lokalizacja: Gliwice
Pochwały: 3
Motocykl: cbr 929
Rok produkcji: 2000

Post » 06 lutego 2010, 01:26

maasser, jak malowałeś wahacz to wybijałeś łożyska ? Przejrzałem serwisówkę 929 w wahaczu ma z prawej dwa normalne kulkowe a z lewej igiełkowe, pomijając temat ich wybicia to pewnie dostanie takich łożysk nie będzie łatwe poza serwisem hondy a wszyscy wiemy jakie oni mają ceny :P

 
Posty: 1629
Rejestracja: 01 maja 2007, 20:22
Pochwały: 10
Motocykl:

Post » 06 lutego 2010, 01:41

jezeli temperatura wpalnia nie zniszczyla tasmy papierwoej to nie zniszczy polki tak sie dzialo z elementami ktore dawalismy do malowania wic smigaj spokojnie

 
Posty: 43
Rejestracja: 01 października 2008, 21:08
Lokalizacja: Częstocho
Motocykl: CBR 900RR
Rok produkcji: 1999

Post » 06 lutego 2010, 16:32

nie, nie wybijalem lozysk (przemylem je meglio, potem benzyna ekstrakcyjna, zakleilem i do pieca, po wyjeciu jeszce raz przemylem bo jakies sladowe ilosci zostaly starego smaru i ponownie przesmarowalem LT-4S3 (lozycka sa metalowe , te igielkowe tez wiec nic sie nie stalo z nimi)

Co do polki to rozmawialem dzisiaj ze znajomym (serwisuje motocykle BMW, poza tym jest po politechnice-cos zwiazane z materialoznawstwem, i na dodatek kiedys mial wielka lakiernie elektroststyczna, malowal przemyslowe zreczy) i powiedzial mi ze jakiekolwiek zmiany w stali moga zachodzic dopiero po przekroczeniu temp 700 st. C, wiec spoko, juz zamontowalem polke z nowymi lozyskami i bede powoli skrecal motor ,
tak w tym temacie to silnik tez bede malowal na czarno motipem do silnikow :) , mam nadziej, ze wszytsko wyjdzie zajebiscie

 
Posty: 69
Rejestracja: 18 grudnia 2008, 21:31
Lokalizacja: częstocho
Pochwały: 1
Motocykl: honda cbr 900 (929)
Rok produkcji: 2001

Post » 08 października 2010, 19:12

siema! twoj kolega uslyszal gdzies, cos, kiedys i troche sobie dopowiedzial i ukoloryzowal. Studiowalem metalurgie na Polibudzie w Czewie i może nie jestem alfa i omega w tej dziedzinie bo po skonczeniu studiow ( a bylo to 3lata temu) podjalem prace w innej branży. Ale pamietam że wygrzanie aluminium w temp 200-300 stopni C i studzenie na wolnym powietrzu usuwa naprężenia wlasne i można by to potraktować jako wyrzażanie odprężające. Także na twoim miejscu nie obawial bym sie za lagi wybijaci oczy. No chyba że osoba ktora malowala ten element np po wygrzaniu schlodzila w wodzie, mogloby to zmienic strukturę stopu tyle że raczej po malowaniu proszkowym nie chlodzi sie w wodzie. A
coco jumbo i do przodu


Wróć do Modyfikacje i Tunning (CBR900RR SC28)

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość