ja w fazerze co 500 - 700 km chyba że w deszczu jeździłem to częściej. w hondzie jeszcze nie smarowlem zrobilem zaledwie 300 km po mieście przy dobrej pogodzie. natomias w zeszłym sezonie mój kolega zrobił na nowym napędzie coś koło 2000 km bez smarowania i napęd wygląda jak by miał 20 000 km
Smaruje Valvolinem w spray lubricant syntetic tak co 300km w deszcz nawet co 150km, polecam Valvoline bo nie pryska i dobrze trzyma i piasek sie nie czepia :mrgreen
ja czyszcze i smaruje łańcuch co 500 km a po deszczu to nawet przy 200 km używam Castrola tego bezbarwnego i jest dobry, jak jest dobrze nasmarowany i wytarty łańcuch to nie pryska