Dzisiaj jest 07 czerwca 2025, 22:05

FORUM.FIREBLADE.PL

Forum miłośników Hondy FireBlade CBR1000RR-R | CBR1000RR | CBR954RR | CBR929RR | CBR900RR | SC82 | SC77 | SC59 | SC57 | SC50 | SC44 | SC33 | SC28

Piec zgasl na amen?....

Tematy dotyczące usterek lub awarii Hondy Fireblade CBR900RR SC33 1996-1999

Moderatorzy: maciekx, Tytus

Awatar użytkownika
 
Posty: 55
Rejestracja: 22 marca 2010, 23:35
Lokalizacja: Jarrow /
Pochwały: 1
Motocykl: CBR900RR
Rok produkcji: 1996

Piec zgasl na amen?....

Post » 09 kwietnia 2010, 20:55

Jechalem blada na pelnym ogniu a tu mi baba wyskoczyla pod kola na autostradzie bez kierunku - totalnie w dupie miala fakt ze z tylu jechali inni, daje wiec hebel na zapietym biegu a tu strzal jak by lancuch strzelil i buuuuuuuuuuuuu.... temperatura pod czerwone....
W sumie fart bo wychamowalem i nikt mi w tylem nie wjechal a nie fart bo moto juz nie odpalilo. Zciagnelem bak i airboxa, przylozylem lape do gardzieli gaznika krece rozrusznikiem a tu nic, wogole nie zasysa powietrza. Okazalo sie ,ze walek od pompy oleju strzelil .... w polowie wiec w "chwili chwaly" moto nie mialo ani chlodzenia ani smarowania czego nie bylem w stanie sprawdzic w danej chwili zamykajac licznik :/
Teraz sprawa ma sie tak - olej czysty bez opilkow, rozrusznik kreci normalnie ale wyglada na to ze kompresji brak, czyzby zatarlo walek na glowicy i stanal w miejscu? Co do lancuszka rozrzadu to nie jestem pewien czy strzelil bo nie zdazylem go dzisiaj sprawdzic - zona wisiala mi nad ramieniem :wnerwiony:
Istnieje jakas superoptymistyczna wersja ze zawory nie wyszly na spotkanie tlokom?

Awatar użytkownika
 
Posty: 349
Rejestracja: 22 września 2009, 18:05
Lokalizacja: Nysa
Pochwały: 3
Motocykl: 1000 RR sc57B. Nareszcie :)
Rok produkcji: 2006

Post » 10 kwietnia 2010, 09:53

Według mnie tłoki nie zderzyły się z zaworami bo oznaczało by to zerwanie łańcuszka lub kół rozrządu! a gdyby tak było nie zakręcił byś silnikiem!Chyba że się mylę a w Hondzie jest silnik bezkolizyjny!
Byle do Wiosny :)

Awatar użytkownika
 
Posty: 541
Rejestracja: 22 czerwca 2009, 22:38
Lokalizacja: Wieluń/Wr
Motocykl: CBR 900 RR
Rok produkcji: 1999

Post » 10 kwietnia 2010, 10:40

W GSXie miałem kiedyś tak jak opisujesz.. Jechałem sobie w wyższym zakresie obrotów, a tu nagle coś pierdzielnęło głośno i buuuuuuuuuu zatrzymał się a za mną kupa dymu... Z tym, że mój jeszcze odpalił i chodził na 3 garach, a z wydechów rzygał olejem... jak się okazało, na jednym garze tłok spotkał się z zaworami...Łańcuszek rozrządu się nie zerwał, za to połamały się zawory i tłok niemalże przestał istnieć, zostawiłem go sobie na pamiątke.... :/ No ale przecież, to Honda, to raczej nie to :D

 
Posty: 108
Rejestracja: 26 listopada 2009, 22:32
Lokalizacja: Strzegom
Pochwały: 1
Motocykl: Honda CBR 900RR SC 33
Rok produkcji: 1996

Post » 10 kwietnia 2010, 10:55

Jak nie rozbierzesz na czynniki pierwsze to się nie dowiesz, a więc piecyk do rozbiórki :/

Awatar użytkownika
 
Posty: 1040
Rejestracja: 12 lipca 2009, 11:36
Lokalizacja: Oberschlesien
Pochwały: 5
Motocykl: CBR 900 RR, CBR 1100 RR
Rok produkcji: 1997

Post » 10 kwietnia 2010, 11:31

Przyczyn może być wiele także dopóki nie rozkręcisz dziada to się raczej nie dowiesz

Awatar użytkownika
 
Posty: 55
Rejestracja: 22 marca 2010, 23:35
Lokalizacja: Jarrow /
Pochwały: 1
Motocykl: CBR900RR
Rok produkcji: 1996

Post » 10 kwietnia 2010, 12:13

Michaael pisze:W GSXie miałem kiedyś tak jak opisujesz.. Jechałem sobie w wyższym zakresie obrotów, a tu nagle coś pierdzielnęło głośno i buuuuuuuuuu zatrzymał się a za mną kupa dymu...


Tylko ze u mnie nie bylo dymu i nie bylo slechac strzalu - tak jak tlok chuknie w zawory no i silnik ladnie kreci na rozruszniku

Awatar użytkownika
 
Posty: 541
Rejestracja: 22 czerwca 2009, 22:38
Lokalizacja: Wieluń/Wr
Motocykl: CBR 900 RR
Rok produkcji: 1999

Post » 10 kwietnia 2010, 12:16

lucky pisze:Tylko ze u mnie nie bylo dymu i nie bylo slechac strzalu - tak jak tlok chuknie w zawory no i silnik ladnie kreci na rozruszniku


Więc jest szansa, ze to nie to :) póki nie rozbierzesz sie nie przekonasz niestety :/ Także szykuj sprzęta, bo sezon trwa :D

Awatar użytkownika
 
Posty: 12
Rejestracja: 31 marca 2010, 21:42
Lokalizacja: Pieszyce
Motocykl: Zbliżony do litra
Rok produkcji: 0

Post » 10 kwietnia 2010, 12:58

Michaael pisze:W GSXie miałem kiedyś tak jak opisujesz.. Jechałem sobie w wyższym zakresie obrotów, a tu nagle coś pierdzielnęło głośno i buuuuuuuuuu zatrzymał się a za mną kupa dymu... Z tym, że mój jeszcze odpalił i chodził na 3 garach, a z wydechów rzygał olejem... jak się okazało, na jednym garze tłok spotkał się z zaworami...Łańcuszek rozrządu się nie zerwał, za to połamały się zawory i tłok niemalże przestał istnieć, zostawiłem go sobie na pamiątke.... :/ No ale przecież, to Honda, to raczej nie to :D



Co było przyczyną, ze spotkały się zawory z tłokiem??

 
Posty: 1007
Rejestracja: 29 sierpnia 2009, 22:04
Lokalizacja: podlasie,
Pochwały: 2
Motocykl: sc33 98r. CZARNA
Rok produkcji: 0

Re: Piec zgasl na amen?....

Post » 10 kwietnia 2010, 13:07

lucky pisze:Jechalem blada na pelnym ogniu ...
.... temperatura pod czerwone....
moto nie mialo ani chlodzenia ani smarowania czego nie bylem w stanie sprawdzic w danej chwili zamykajac licznik :/

no to niezle kolego, jeszcze niedawno pod koniec marca pisales w powitalni ze kupiles Bladego "po taniosci" ale u poprzedniego wlasciciala termostat sie nie twieral i plyn sie gotowal , oraz ze kontrolka od oleju swieci ci caly czas ,
a ty tak "OSTRO POPCISKALES " sprzetem "ZAMYKAJAC LICZNIK"

Awatar użytkownika
 
Posty: 55
Rejestracja: 22 marca 2010, 23:35
Lokalizacja: Jarrow /
Pochwały: 1
Motocykl: CBR900RR
Rok produkcji: 1996

Post » 10 kwietnia 2010, 13:41

bo to inny silnik byl :) Ten dostalem za free od kolesia co zrobil dzwona i kupil nowe moto, jakis naznaczony pewnie byl bo dlugo nie pojezdzil ;)

Awatar użytkownika
 
Posty: 541
Rejestracja: 22 czerwca 2009, 22:38
Lokalizacja: Wieluń/Wr
Motocykl: CBR 900 RR
Rok produkcji: 1999

Post » 10 kwietnia 2010, 14:12

figus239 pisze:
Michaael pisze:W GSXie miałem kiedyś tak jak opisujesz.. Jechałem sobie w wyższym zakresie obrotów, a tu nagle coś pierdzielnęło głośno i buuuuuuuuuu zatrzymał się a za mną kupa dymu... Z tym, że mój jeszcze odpalił i chodził na 3 garach, a z wydechów rzygał olejem... jak się okazało, na jednym garze tłok spotkał się z zaworami...Łańcuszek rozrządu się nie zerwał, za to połamały się zawory i tłok niemalże przestał istnieć, zostawiłem go sobie na pamiątke.... :/ No ale przecież, to Honda, to raczej nie to :D



Co było przyczyną, ze spotkały się zawory z tłokiem??


Pęknięty popychacz zaworowy... miałem pecha, silnik był w super stanie a tu taki numer....

Awatar użytkownika
 
Posty: 55
Rejestracja: 22 marca 2010, 23:35
Lokalizacja: Jarrow /
Pochwały: 1
Motocykl: CBR900RR
Rok produkcji: 1996

Post » 17 kwietnia 2010, 11:09

Wczoraj wpadlem do garazu na chwilke i pod pretekstem podniesienia siodelka synowi w rowerze zabralem sie za bladzioche, :ooo: no i okazuje sie ze lancuszek jest na miejscu, naciag perfekt, lancuszek jak nowy, nie ma sladu po przejechaniu po zebach wiec napewno nie przeskoczyl, jutro zrzuce pokrywe zaworow i zobacze co jest grane, moze ukrecilo walek od ssacych? Zadziwia mnie to moto ze hey, po tym chyba juz nigdy jej nie sprzedam :) Lubie tajemnicze kobiety :diabel:

Następna

Wróć do Usterki/awarie (CBR900RR SC33)

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości