Sprawdziłem napinacz i igła. Spuściłem olej i widzę "płatki".


Moje pytanie... Co mi radzicie?? Stan moich finansów wygląda kiepsko, a i kobieta się już wściekła na to wszystko... Najpierw gsxf który się psuł, teraz fajer.
Co zrobić... Szukać wału z panewkami głównymi i korbami z panewkami?? Szukać pieca i odkładać?? Ale to wiąże się z kosztami. Sprzedać w całości?? Ile dostanę za takiego fajera?? 94' owiewki całe, ale raczej pod lakier. Rama prosta, osprzęt sprawny.?? Może ktoś chce się zamienić za coś sprawnego?? Sprzedać na części??
Nie wiem co zrobić

Przykro mi w taki sposób rozstać się z motocyklami. Jak do czerwca 2012 nic nie zdziałam to po ślubie prędzej mi kaktus na tyłku wyrośnie niż kupie o2o.

Aha przejechałem nim 352km od kiedy go kupiłem... i koniec :roll: