Witam Wszystkich. W 2008 roku kupiłem bardzo zadbaną SC33 z roku 98 z dobrego źródła z Włoch. Moto ma przejechane w tej chwili 46 tys. Jest naprawdę bardzo zadbane, pedantycznie o nią dbam, czyszczę nawet po każdej przejażdżce. Silnik dosłownie igła i tak mógłbym długo.....stan idealny. (wierzcie mi, że nawet nie latam na kole bo się boję)
Przychodzi jednak moment, że człowiek potrzebuje zmian, czegoś nowszego. Bardzo podoba mi się 954, myślę nad zmianami.... I tu pytanie do Was, czy warto???? Czym sobie poprawie???? Może pogorszę... Kilku znajomych motocyklistów odradziło mi ten pomysł, twierdząc , że SC33 to jest porządny motocykl, a nie niby 954 awaryjne itd...Czy mają rację, proszę o doradzenie.
a tak szczerze to sc33 jest jak dla mnie wygodniejszy ,ale sc50 zajjjebiście wygląda jest lżejszy i mocniejszy ,więc fajniej sie lata .

Wiadomo młodsze sprzęty jeszcze tej kultowości nie nabyły choćby z racji wieku. Pytanie jest dobre dlaczego nie inne moto w litrze z nowszych. U mnie było tak , że zastanawiałem się pomiędzy RN09, RN12, 954, 1000RR, Gixx 1000k3/4. Spróbowałem wszystkich oprócz k3 - mimo , że opinie ma dobrą to ja mam traumę po zdechniętym niegdyś GSXF więc najmniej brałem go pod uwagę. Znalazłem dwie sztuki odpowiadające moim wymaganiom rn12 2005 i 1000RR 04. Zdecydowałem się ostatecznie na 1000RR i kupiłem. Teraz mam porównanie jeszcze do kilku litrów np ZX10R 05 / 07 , k5 1000 i mimo , że konkurencja jest raczej mocniejsza to jednak fajerem najprzyjemniej mi się jezdzi. Ergonomia mi bardzo odpowiada, prowadzenie i całokształt. Moc jak pisałem napewno jest mniejsza niż kawy czy suzuki porównywalna może do rn12 ale mi to wystarcza. Dla mnie największą zaletą 1000RR jest jej neutralne/precyzyjne prowadzenie i przyjazność. Na 954 troszkę polatałem i napewno moto ma odmienny charakter niż 1000 to jest taki zawadiaka i w tym też jest urok. Moim zdaniem wybór litra w obecnym czasie to kwestia gustu, zasobności portfela, indywidualnych preferencji - każdy ma swoje wady i zalety ale jak kupisz zadbaną sztukę i masz serce do jazdy to na każdym może Ci się super jezdzić. Jak kupisz zadbaną sztukę i będziesz dbał to wcale nowsze sprzęty nie są aż tak niskiej jakości żeby się sypały co chwila choć napewno z wielu względów (maksymalne odchudzenie, bardziej wykręcone silniki) są mniej wytrzymałe niż stare.
. Życzę owocnych poszukiwań i sztuki takiej jak moja i pamiętaj że lepiej dołożyć i mieć super moto, niż zaoszczędzić przy kupnie i zostawić duuużo więcej kasy w serwisie.
) aczkolwiek to nie regula i jak trafisz zadbany sprzet to bedzie Ci sluzył przez wieki wkoncu to Honda