Kamil929 pisze:Za to rano i przez cały dzien żarty sie was bardzo trzymały było słychać odciecie jak odjeżdżaliśmy ?? Coty gadasz masz 50km i ryzykować wracajac w deszcz ;d xd My wracaliśmy z Wyszkowa 300km i więcej w deszczu i było dobrze)
No żarty były, ale jakoś musieliśmy się zrewanżować za nocny "melanżyk"


A co do jazdy w deszczu - to każda wymówka jest dobra


p.s. Jacek foty niebawem - prawdopodobnie jeszcze dzisiaj
