» 19 lutego 2012, 09:52
Przerobiłem po swojemu.
W tarczy z wieńcem powiększyłem otwory na spreżyny(najtrudniejsza sprawa bo element jest kuty), następnie dotoczone zostały grzybki do sprężyn, wszystko wymyłem ropą, dałem do znitowania, znowu wymyłem no i wczoraj założylem do moto.
Gra i buczy
Koszty naprawy:
-super pilnik (bo takie marketowe za 30zł robiły sie gładkie po kilku ruchach) -100zł
-tokarz -50
-piaskowanie(aby nadać fabryczny wygląd) -10zł
-ropa -10zł
-nitowanie -50
-niepotrzebna wysyłka kosza do pierwszego fachowca na wybrzeże -40zł
Razem 260zł
Nowy kosz w salonie 1900zł