» 12 kwietnia 2012, 15:19
Nie cierpię zadupków wystrzelonych w niebo (dla mnie to wiejski tuning, podobnie jak siatexy, diodexy i wydziory wielkości rynny w samochodach) i przeszczepiania plastików z innych modeli/producentów motocykli. Gdyby nie to, podobałby mi się.