Zależy czy jest to mocno wgnicione (zagniecona powierznia) czy tylko lekko cos się odcisneło. Tak w ramach walki z nudą kiedys przeprowadziłem experyment ze starym wgniecionym zbiornikiem od GS500. Solidnie uszczelniłem wlew i zacisnołem opaską wokoło tak aby nie rozparło wlewu, solidni zatkałem wszystko oprócz jednego otworu na przewód paliwowy. Natępnie podłączyłem wąż z powietrzem do otworu (opaska zaciskowa) i gwałtownie wtłoczyłem powietrze aż do uzyskania "wtedy sam nie wiedziałem czego". Lekkie (niezagniecione) odciśnięcia zneutralizowały się, przy okazji odpadła szpachla

,zagniecenia pozostały. Nadmieniam że jest to niebezpieczne i może urwać jaja
Pozdro i Powodzenia!
PS. Przy kupnie zbiornika pamiętaj aby zajrzeć do środka czy nie ma rdzy