Witam.
Na biegu jałowym silnik jakby odcinał w okolicach 8k rpm natomiast w czasie jazdy zdarza mu się szarpnąć tak jakby nagle na ułamek sekundy miał odcięte paliwo i podane na nowo. Mocy raczej mu nie brak. miałem zdjęty kompletnie bak, a wydaje mi się że przed tym było wszystko OK ( moto zakupione na koniec zeszłego sezonu i nie jeżdżone do teraz). Czy ktoś miał podobny problem i mógłby mnie nakierować gdzie szukać przyczyny? Błędów chyba nie ma bo MIL nie mruga.
I przy okazji czy to normalne, że po odpaleniu zimnego silnika chwilę chodzi na niskich obrotach a potem wyskakuje na około 3krpm i po chwili sukcesywnie schodzi do niskich?
Pozdrawiam Shift.