jak większość napaleńców na ,,okazje'' teraz pluje i rzuca mięsem.

teraz człowiek troche nabrał ogłady i dyscypliny, nie napalam się wcale na nic, szukam i rozpatruję póki co, a tą kolorową mimo wszystko trzeba obejrzeć bo mam dosłownie 30km, oględziny na żywo nie zastąpią niczego. Zawsze w cztery oczy z człowiekiem tez mozna negocjować cene, i jesli motocykl jest godny zainteresowania, i z tej ceny wyjściowej uda się wynegocjowac, jesli nie całość to chociaż czesc na elementy któe wymagają ewentualnych wymian, to juz wychodzi nie najgorzej wtedy finansowo,a mamy założone nowe podzespoły. Nie zawsze wysoka cena idzie z jakością. Nie szukam bezinwestycyjnej igły za 7700, tylko schludnego sprzętu w przyzwoitych pieniądzach.
ogólnie to z tego co pamiętam to angol ,napęd to ciągnął po asfalcie,tylny amortyzator to był ale jak ruszyłeś tyłem to jeszcze po kilku sec. mogłeś się pośmiać jak pięknie buja
jak na morzu
ale właścicielowi to nie przeszkadzało...co chodzi o piec to nie moge powiedzieć ,jak na swoj prrzebieg to brzmiał bez zarzutu no ale pozatym to moto do inwestycji od startu...
Wróć do Ogólne (CBR900RR SC33)
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości