» 02 marca 2014, 13:23
Wiadomo,że sprzedający wycenia swój motocykl na tyle ile uważa,ale i tak rynek zweryfikuje wszystko.
Obecnie nie ma nic ciekawego (allegro/tablicy) w rozsądnej kasie.Jest kilka sc57a w okolicach 20k,co jest dla mnie abstrakcją.Są też sztuki co cenią się podobnie,a malowanie nie zgrywa się z rokiem,lub licznik jest od "a" w jednym z repsoli 07' za prawie 20koła (co daje do myślenia).
Od listopada przewinęło się kilka ciekawych sztuk,ale co z tego jak człowiek $ nie miał.
Ostatnio na ten przykład Wściekła sprzedała swoją po lekkim szlifie na prawą stronę na komplecie leosia za (chyba) 15k.
Wiadomo trochę już lat maja,więc normalną rzeczą jest jakaś wywrotka i później powtórne lakierowanie i przywrócenie stanu pierwotnego.Co innego ma się rzeźbienie np. rok modelowy 07 a malowanie z 06.
Żeby nie było,że szukam "lalki" za 14k.Sam będę wstanie wyłożyć 16k za a,18k za b,ale za sztukę nie kombinowaną.