Masz na myśli przednią zębatkę po której idzie łańcuch? Jeśli tak to jest ona ok, bo osłone zdjąłem, żeby sprawdzić

Jestem prawie pewny, że winny jest łańcuch, był on w kiepskim stanie odrazu po zakupie motocykla (pordzewiały itp). W jednym miejscu łańcuch wisi na okolo 5cm w drugim zaś jest napiety na 1,5cm. Jak wbiłem bieg na stojaku to łańcuch tak bił po wachaczu, że miałem wrażenie że zaraz spadnie z zębatki.
Niestety o weekendowej jeździe musze zapomnieć

Teraz tylko znaleźć info jakie zębatki i łancuch kupić i lecieć z tym do mechanika.