Dzisiaj jest 07 czerwca 2025, 13:57

FORUM.FIREBLADE.PL

Forum miłośników Hondy FireBlade CBR1000RR-R | CBR1000RR | CBR954RR | CBR929RR | CBR900RR | SC82 | SC77 | SC59 | SC57 | SC50 | SC44 | SC33 | SC28

Tragiczny wypadek :-( .. koło Kalet

Druga strona jazdy na motocyklu...

Moderatorzy: maciekx, Tytus

Awatar użytkownika
 
Posty: 560
Rejestracja: 19 czerwca 2008, 19:49
Lokalizacja: KALETY /
Pochwały: 15
Motocykl: Komar
Rok produkcji: 0

Post » 14 czerwca 2009, 09:16

Dokładnie to 600rr 05r.Niestety pasażerka zginęła na miejscu :( .Kierowca żyje i oprócz psychiki jest cały i zdrowy. I dokładnie tak jak mówi Elyot nie ma co gdybać nikt z nas by się z nim nie zamienił teraz miejscami... :(

Awatar użytkownika
 
Posty: 815
Rejestracja: 03 września 2007, 01:21
Lokalizacja: Gorzów Wl
Pochwały: 1
Motocykl: SC44 01r. i ZX6R 02r. (stunt maszyna)
Rok produkcji: 2001

Post » 14 czerwca 2009, 09:47

babka zginela, jej pewnie facet lezy w szpitalu i nie chce mu sie zyc bo zabił kobiete a Wy tu sobie o "krosach" i takich tam :/ A wypadkow faktycznie duzo....... za duzo!!!

Awatar użytkownika
 
Posty: 327
Rejestracja: 18 października 2008, 23:40
Lokalizacja: Wroclaw
Pochwały: 1
Motocykl: CBR929
Rok produkcji: 2001

Post » 14 czerwca 2009, 14:31

goOly19 pisze:dobrze to kup se KROSA bo ja nie wiem co to jest


wielki znawca jezykowy z pcimia. kupie ci czlonka na szelkach i dam w prezencie.

 
Posty: 242
Rejestracja: 08 czerwca 2009, 23:37
Lokalizacja: Łowicz
Pochwały: 2
Motocykl: CBR900RR SC28
Rok produkcji: 1994

Post » 15 czerwca 2009, 01:29

kubahsb pisze:
goOly19 pisze:dobrze to kup se KROSA bo ja nie wiem co to jest


wielki znawca jezykowy z pcimia. kupie ci czlonka na szelkach i dam w prezencie.


hehe ... Ale mają chłopaki racje... Jesteśmy w temacie o śmierci i wypadku więc trzeba odpuścić...
Jadę w lassss odkręcam gazzzz i... wypada maneteka ;-)

Awatar użytkownika
 
Posty: 309
Rejestracja: 28 grudnia 2008, 19:33
Lokalizacja: Bytom
Pochwały: 2
Motocykl: FRANEK
Rok produkcji: 0

Post » 16 czerwca 2009, 18:00

On wcale nie wyprzedzał tak jak piszą w tym raporcie policyjnym, jechał za samochodami powoli bo lało jak z cebra a z naprzeciwka jechały puszki. Samochody przed nim zaczęły nagle hamować i po naciśnięciu klamki uślizgnęło mu koło...

niecały rok temu ja w tym samym miejscu też wpadłam pod samochód ale miałam troche więcej szczęścia... fatum jakieś :( tragedia ... [*]

:(
Franek mój to jest to, kocham go!

 
Posty: 75
Rejestracja: 18 lutego 2009, 17:12
Lokalizacja: Gdansk
Motocykl: SC 59
Rok produkcji: 2010

Post » 16 czerwca 2009, 21:48

nie wkurza was to ze w mediach lub z policja, zawsze jetsesmy na przegranej pozycji?

Awatar użytkownika
 
Posty: 815
Rejestracja: 03 września 2007, 01:21
Lokalizacja: Gorzów Wl
Pochwały: 1
Motocykl: SC44 01r. i ZX6R 02r. (stunt maszyna)
Rok produkcji: 2001

Post » 16 czerwca 2009, 21:50

wkurza, ale juz sie przyzwyczailem... to jak walka z wiatrakami

 
Posty: 556
Rejestracja: 25 marca 2008, 20:25
Lokalizacja: NNM
Motocykl: HONDA CBR 900RR SC33 '98
Rok produkcji: 0

Post » 16 czerwca 2009, 22:21

Ja tez jezdze motocyklem i wiekszosc wypadkow lezy po stronie motocyklistow bo jezdza z nadmierna predkoscia. To tak jakby ktos namalowal przejscie dla pieszych na torze Formuły 1 i kazał przejsc babci. Niby nic nie jedzie a da krok i juz jest tak samo jest z motocyklistami i kierowcami samochodow. A skad ktos ma wiedziec ze Ty przez miasto zapier..... 200km/h gdy jest ogranicznie do 50km/h co? Dobrze wiecie jak jest a gadacie, jak chlopak wiedzial ze deszcz leje mogl zwolnic albo zachowac odstep od poprzedzajacego pojazdu bo nie ma juz takiej przyczepnosci a jezeli jechal tuz za nim mogl przewidziec ze jesli tamten nagle zachamuje ten nie zdazy sie zatrzymac przed nim. Tak czy nie? i wina kierowcy ? nie wina Waszego zapier....... i braku umiejetnosci szybkiej reakcji na wytracenie predkosci i zatrzymanie i troszke wyobrazni, cała pi.... kazdy umie odkrecic ale ostro zahamowac na granicy przyczepnosci rzadko ktory, nie masz łba to ku.... nie siadaj na motor.
Ostatnio zmieniony 18 czerwca 2009, 16:13 przez Luki213, łącznie zmieniany 1 raz

 
Posty: 58
Rejestracja: 18 kwietnia 2008, 18:52
Lokalizacja: Łuków
Motocykl: CBR 900 rr sc33
Rok produkcji: 1997

Post » 16 czerwca 2009, 22:35

Kolega śpieszył się do swoich dzieci. Z tego co czytałem był trzeźwy. Współczuję maluchom.

Do poczytania.

Awatar użytkownika
 
Posty: 327
Rejestracja: 18 października 2008, 23:40
Lokalizacja: Wroclaw
Pochwały: 1
Motocykl: CBR929
Rok produkcji: 2001

Post » 16 czerwca 2009, 22:38

Luki213 pisze:Ja tez jezdze motocyklem i wiekszosc wypadkow lezy po stronie motocyklistow bo jezdza z nadmierna predkoscia. To tak jakby ktos namalowal przejscie dla pieszych na torze Formuły 1 i kazał przejsc babci. Niby nic nie jedzie a da krok i juz jest tak samo jest z motocyklistami i kierowcami samochodow. A skad ktos ma wiedziec ze Ty przez miasto CENZURA 200km/h gdy jest ogranicznie do 50km/h co? Dobrze wiecie jak jest a gadacie, jak chlopak wiedzial ze deszcz leje mogl zwolnic albo zachowac odstep od poprzedzajacego pojazdu bo nie ma juz takiej przyczepnosci a jezeli jechal tuz za nim mogl przewidziec ze jesli tamten nagle zachamuje ten nie zdazy sie zatrzymac przed nim. Tak czy nie? i wina kierowcy ? nie wina Waszego CENZURA i braku umiejetnosci szybkiej reakcji na wytracenie predkosci i zatrzymanie i troszke wyobrazni, cała pi*zde kazdy umie odkrecic ale ostro zahamowac na granicy przyczepnosci rzadko ktory, nie masz łba to ku*rwa nie siadaj na motor.



TO MOZE TY NA INNYCH FORACH wypowiadales sie ze jestes motocyklista i jezdzisz przepisowo i gdy jezdzisz autem UCZYSZ innych motocyklistow jazdy przepisowej ZAJEZDZAJAC IM DROGE NA LEWYM PASIE i traktujac SPECIALNIE ustawionymi za auto spryskiwaczami ??


ogolnie to przewaznie jest jak mowisz, ALE TAKIE PRZYMSLENIA zostaw sobie ku... dla siebie.

bo roznie moglo byc, nawet najlepszym moze zdarzyc sie uslizg kola przedniego, a ten gosc moze mial w miare dobra odleglosc ale dopiero po glebie dosunelo go na maxa .

nie wiesz jak bylo a wrzucasz zdarzenie do jednego worka tymbardziej iz jest ono tak tragiczne w skutkach.



je.... sie czasem w leb zanim tak pocisniesz.
Ostatnio zmieniony 18 czerwca 2009, 16:16 przez kubahsb, łącznie zmieniany 1 raz

 
Posty: 812
Rejestracja: 07 grudnia 2007, 22:29
Lokalizacja: Opole Lub
Pochwały: 1
Motocykl: r1, drz 400
Rok produkcji: 0

Post » 16 czerwca 2009, 22:53

ie masz łba to ku*rwa nie siadaj na motor.
za to luki ty napewno jestes k*rwa super kierowca motocyklowym ktory w deszcz by umial wyjsc z kazdej sytuacji !! K*rwa piszesz tak jak bys nigdy nie jezdzil moto !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! mimo ze jest sie dobrym kierowca sa sytuacje gdzie nic nie mozna zrobic a w deszczu tym bardziej !! ale za to ty jestes pajacem!! piszac takie rzeczy!!
sisi to jest gość

 
Posty: 58
Rejestracja: 18 kwietnia 2008, 18:52
Lokalizacja: Łuków
Motocykl: CBR 900 rr sc33
Rok produkcji: 1997

Post » 16 czerwca 2009, 23:04

Luki213 jestem ostrożnym kierowcą a mimo to miałem dwa wypadki w życiu i uwierz mi że wszystko jest pod kontrolą aż do momentu w którym już nie masz na nic wpływu i odzyskujesz świadomość 2 sek po wszystkim i jesteś w szoku i myślisz jak to się mogło stać . Przecież naprawdę kontrolowałem sytuację.

Nie oceniaj innych bo nie masz do tego prawa. Tym bardziej nie oceniaj tego motocyklisty bo to nie Ty a On będzie żył ze świadomością, że ta kobieta zginęła a on żyje. Z wypowiedzi jego kolegów wynika że to inteligentny koleś i o tyle będzie mu z tym ciężej.

Ja osobiście nie żałuję tylko pijanych kierowców.

PoprzedniaNastępna

Wróć do Ku przestrodze, wypadki, oszuści

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości