Po krótce: jak odejmuję gazu i dodaję (obojętnie na jakim biegu), to najpierw słychać takie trzaśnięcie, a potem moto dopiero zaczyna przekazywać moc na tylne koło. Przy spokojnej jeździe zawsze to ładnie wysprzęglam, ale u mnie ma wsio chodzić na cacy. Doszliśmy z kumplem gdzie znajduje się luz, bo on ma to samo, tylko że w R1, a akurat wymieniał ostatnio tarcze sprzęgłowe i nakręciliśmy filmik jaki on ma luz "na sprzęgle". Filmik znajduje się tutaj: http://www.lonewolf.boo.pl/sprzeglo.avi (~12MB)
Nie jesteśmy mechanikami, ale wg nas nie powinno tak być. Zresztą jechałem inną CBR 900 i tam odpuszczenie i dodanie gazu powoduje mięciutkie przekazanie mocy na tylne koło - nie to co umnie, że jest takie walnięcie i dopiero potem moto zaczyna szarpać. W jeździe to jest pół sekundy przerwy jakieś, ale jest to denerwujące i chciałbym wiedzieć co należałoby wymienić, żeby ten luz zlikwidować i ile ew. wyniosłaby mnie naprawa tej rzeczy.
P.S.
Dodam, że poprzedni właściciel gumował moje moto ze sprzęgła z plecaczkiem + słychać kosz sprzęgłowy. Mi się wydaje, że ten luz powstał właśnie od strzelania ze sprzęgła...