» 16 kwietnia 2011, 11:01
No znalazłem w końcu mechanika który ma pojęcie co robi i naprawa motocykli jest jego pasją a nie sposobem na zarobienie szybkiej kasy. Otóż okazało się iż wężyk podciśnieniowy miał dziurkę i w jednym gaźniku była podwinięta uszczelka. Po odbiorze motocykla wszystko ładnie pracuje i nie ma żadnych dźwięków które mogłyby mnie niepokoić. Przy okazji robił też czyszczenie i synchronizacje gaźników i regulację luzów zaworowych, naciągnął mi łańcuch, sprawdził rozrząd, stan panewek, wymienił filtr paliwa, wyprał w jakimś płynie filtr powietrza K&N, i za to wszystko zapłaciłem 200 zł... Jeśli ktoś szuka dobrego mechanika z okolic Turku (woj. WLKP) to z całą odpowiedzialnością mogę polecić. W razie czego mogę dać namiar.