Dzisiaj jest 25 czerwca 2025, 14:36

FORUM.FIREBLADE.PL

Forum miłośników Hondy FireBlade CBR1000RR-R | CBR1000RR | CBR954RR | CBR929RR | CBR900RR | SC82 | SC77 | SC59 | SC57 | SC50 | SC44 | SC33 | SC28

Nie chce iść powyżej 230 km/h.

Tematy dotyczące usterek lub awarii Hondy Fireblade CBR929RR SC44 2000-2001

Moderatorzy: maciekx, Tytus

Awatar użytkownika
 
Posty: 264
Rejestracja: 13 lipca 2010, 13:40
Lokalizacja: Wrocław
Pochwały: 6
Motocykl: GSXR 1000
Rok produkcji: 0

Nie chce iść powyżej 230 km/h.

Post » 01 kwietnia 2011, 21:07

Siemanko, ostatnio zauważyłem, że mój Blady niechętnie, a właściwie prawie wcale nie rozpędza się powyżej 230 km/h. Do 220 idzie jak zły, nie muli, nie szarpie - totalnie zero problemu. Ale w momencie pojawienia się na liczniku około 230 już prawie w ogóle nie przyśpiesza. Da rade dociągnąć do 240 ale trwa to wieki.

Mam odłączony exup, przelotowy komin i filtr K&N.

Jedyne co mi przychodzi do głowy to zamknięte klapy od airboxa, dobry trop? Którędy się do nich dobrać?

Jakieś pomysły? Co może być nie tak?

Pozdro!

 
Posty: 3350
Rejestracja: 19 grudnia 2010, 13:40
Lokalizacja: Piechcin
Pochwały: 104
Motocykl: CBR125,f4i,sc44,sc57A,ZX10R,Cb,sc57A :)
Rok produkcji: 2005
Samochód: Seat leon 1 1.9 Tdi :)

Post » 01 kwietnia 2011, 21:24

sciagac bak i odkrecic dekiel od airboxa mozesz te klapki wymatowac lub zablokowac
Oddam nerkę za cbr :)

 
Posty: 319
Rejestracja: 06 listopada 2008, 14:02
Lokalizacja: katowice
Pochwały: 1
Motocykl: sc57
Rok produkcji: 0

Post » 01 kwietnia 2011, 22:08

Mam podobny problem przy sc57a nie idzie powyżej 250. 270 to max co udało mi się osiągnąć a również trwało to wieki.
Jak rozwiążesz problem to daj znać co to było. Puki co czekam na inne pomysły a ten wlot będę musiał sprawdzić.

Awatar użytkownika
 
Posty: 592
Rejestracja: 06 sierpnia 2009, 21:15
Lokalizacja: Ziemia
Pochwały: 3
Motocykl: był zawsze moim marzeniem
Rok produkcji: 2018

Post » 01 kwietnia 2011, 23:04

diobol pisze:Mam podobny problem przy sc57a nie idzie powyżej 250. 270 to max co udało mi się osiągnąć a również trwało to wieki.
Jak rozwiążesz problem to daj znać co to było. Puki co czekam na inne pomysły a ten wlot będę musiał sprawdzić.



A zębatki masz fabryczne?
Ja bez problemu 299 osiągam. :)

Awatar użytkownika
 
Posty: 264
Rejestracja: 13 lipca 2010, 13:40
Lokalizacja: Wrocław
Pochwały: 6
Motocykl: GSXR 1000
Rok produkcji: 0

Post » 01 kwietnia 2011, 23:04

Jutro dam znać. Przed chwilką zablokowałem klapę od airboxa "na otwartym" i zobaczymy czy to coś da.

diobol, może filtr powietrza zawalony albo airbox czymś zatkany? Miałem kiedyś tak w ZX6R, wymieniłem filtr i przeczyściłem airboxy i pomogło.

 
Posty: 319
Rejestracja: 06 listopada 2008, 14:02
Lokalizacja: katowice
Pochwały: 1
Motocykl: sc57
Rok produkcji: 0

Post » 02 kwietnia 2011, 11:26

chanbord pisze:Ja bez problemu 299 osiągam. :)


Wiem ile ten sprzęt powinien jechać dlatego piszę z takim problemem. Zębatki mam standardowe 40z tył i ile tam powinno być przód(nie pamiętam). Na poprzednich fabrycznych było to samo. Zresztą zębatki zmienia się z reguły na większe czyli prędkości licznikowe były by szybciej osiągalne a nie nieosiągalne wogóle.
Exup wyregulowany, oleje filtry wymienione, opory toczenia hamulce łożyska w normie. Olej bierze umiarkowanie. Kupując 4l starcza mi na dolewki do następnej wymiany. Na hamowni na 4tym biegu na kole miałem 160kM więc z silnikiem raczej wszystko jest ok chodz mogę się mylić. Do tego dochodzi fakt że u mnie jak dokulam się do tych 270 to na 6tym biegu mam około 10 tyś i jest jeszcze sporo wolnych obrotów na które się już nie wkręca (gdyby było coś z silnikiem, kompresja itd to obroty by się skończyły a prędkość byłaby niższa).
Mierząc się z innym dowolnym litrem do 250 idzie praktycznie tak samo dopiero powyżej tej prędkości widać jak jak sukcesywnie sprzęty mi odjeżdżają (czyli to też nie przekłamanie licznika).

Sprawdzę te powietrze i też czekam na jakieś inne pomysły. A gdyby się przyjrzeć lepiej samemu silnikowi to co może powodować taki efekt?. Regulacje zaworów, czyszczeni i synchro wtrysków by pomogła przy braku innych obiawów jak tylko brak osiągnięcia v-max?

 
Posty: 56
Rejestracja: 20 stycznia 2011, 23:37
Lokalizacja: Katowice
Motocykl: CBR 929
Rok produkcji: 2001

Post » 02 kwietnia 2011, 14:28

ja zauważyłem kiedyś w sc 33 że v-max mi sie zwiększył po regulacji zaworów i czyszczeniu gaźników, pytanie kiedy Ty to miałeś robione i na jakim paliwie śmigasz, bo na stacjach też leją takie badziewie ze płakać się chce, przekonałem sie o tym jak miałem w paliwie w samochodzie chyba jakiś rozpuszczalnik i samochód nie jechał a pare km później rozpieprzyło przewody paliwowe...

Awatar użytkownika
 
Posty: 246
Rejestracja: 26 listopada 2010, 15:52
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Pochwały: 9
Motocykl: k8 1000 / F3 stunt
Rok produkcji: 2000

Post » 02 kwietnia 2011, 21:00


Awatar użytkownika
 
Posty: 264
Rejestracja: 13 lipca 2010, 13:40
Lokalizacja: Wrocław
Pochwały: 6
Motocykl: GSXR 1000
Rok produkcji: 0

Post » 02 kwietnia 2011, 21:26

OZI, hehe akurat to nie ja. Ja używam do tego obwodnicy Oleśnickiej albo wieczorami jak już ruch mniejszy to droga z Siechnic na Oławę. :]

[ Dodano: Nie Kwi 03, 2011 9:30 pm ]
Dzisiaj udało mi się rozbująć Halinę do 250 bez większego oporu ale czuję, że jakby nadal coś ją dusiło. Nie jest w stanie dokręcić do końca 4ki i każdego wyższego biegu. Od 1 do 3 idzie do samego odcięcia jak zła, potem jest coraz ciężej.

W sumie mi to nie przeszkadza bo tak naprawdę to nie ma gdzie latać z takimi prędkościami ale chce mieć wszystko na "tip top", więc będę z tym walczył.

Jakieś pomysły? Klapę w airboxie zablokowałem na pełnym otwarciu i jakby bardziej rześka się zrobiła ale to jeszcze chyba nie jest to.

W tym momencie do głowy przychodzi mi tylko to, że może być przymknięte klapy na wydechu, ale skoro idzie jak wściekła na pierwszych 3 biegach to chyba on raczej nie powinien być winowajcą.

Jakieś pomysły?

Awatar użytkownika
 
Posty: 134
Rejestracja: 02 lutego 2009, 13:30
Lokalizacja: Wolbórz/Piotrkov
Motocykl: JASZCZOMP TYSIONC
Rok produkcji: 2004

Post » 04 kwietnia 2011, 18:23

u mnie problem wygląda tak że motocykl się nie dokręca nawet na 3biegu do odciny, na luzie nie ma z tym problemu, pali jak smok i czasami mam wrażenie że pracuje już tylko na 2 cylindry :/ ktoś ma pomysł co to może być?



ps. przy łaczniku ramy nad zaworami jest taki dynks na wężach podłączonych do pokrywy zaworów i podpięty do instalacji co to jest i jakie ma zadanie? jest to czymś zaklejone w miejscu gdzie wychodzi z tego drucik mocujący do ramy, jak wstawiałem silnik to chyba się trochę pokruszył ten lak dookoła drucika czy to może być przyczyna problemu?

Awatar użytkownika
 
Posty: 57
Rejestracja: 03 kwietnia 2011, 12:45
Lokalizacja: chester
Motocykl: cbr 900
Rok produkcji: 2001

Post » 04 kwietnia 2011, 18:38

Wy jestescie jacys ..nie normalni ...ja jechalem 140mil i smierc w oczach.. hihi:

 
Posty: 1036
Rejestracja: 24 kwietnia 2008, 21:04
Lokalizacja: Łódź
Pochwały: 43
Motocykl: SC33
Rok produkcji: 99

Post » 04 kwietnia 2011, 19:27

kubcys , po twoim opisie pierwsze co bym sprawdził to czy nie jest po prostu fabrycznie zablokowany. Nie wiem jak było to realizowane w 929 i co trzeba wymienic aby byla pelna moc - ecu, wałki rozrzadu, kryza w dolocie ?, coś z tego pewnie... jesli to jest winne oczywiscie. Kontrolnie zmierzył bym tez sprezanie.

Następna

Wróć do Usterki/awarie (CBR929RR SC44)

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość