Dzisiaj jest 07 czerwca 2025, 21:19

FORUM.FIREBLADE.PL

Forum miłośników Hondy FireBlade CBR1000RR-R | CBR1000RR | CBR954RR | CBR929RR | CBR900RR | SC82 | SC77 | SC59 | SC57 | SC50 | SC44 | SC33 | SC28

Pomocy. Chyba padł alternator.

Tematy dotyczące usterek lub awarii Hondy Fireblade CBR929RR SC44 2000-2001

Moderatorzy: maciekx, Tytus

 
Posty: 6
Rejestracja: 18 kwietnia 2011, 07:08
Lokalizacja: Białystok
Motocykl: SC44 Fireblade
Rok produkcji: 2001

Pomocy. Chyba padł alternator.

Post » 18 kwietnia 2011, 07:54

Cześć. Chyba Padł mi alternator. Jak podłączę miernik do akumulatora na pracującym silniku pokazuje ładowanie ok. 12.5V, przy czym ładowanie nie wzrasta wraz ze wzrostem obrotów. Fajer jedzie ok. 30 km na naładowanym akumulatorze po czym zdycha. Stało się to nagle, po przejechaniu może 100 km w tym sezonie. W poprzednim było wszystko ok. Przeszukałem forum w podobnych tematach i coś tam znalazłem, ale i tak nie kumam wszystkiego. Jak sprawdzić czy alternator ładuje? Doczytałem że trzeba sprawdzić na jakichś trzech fazach na żółtych przewodach. Ale gdzie wychodzi kostka z alternatora? Jak dokładnie trzeba podłączyć miernik do tej kostki??? Jeden przewód miernika do każdego z tych żółtych przewodów a drugi do masy silnika? I czy w razie potrzeby wymontowania alternatora trzeba spuszczać olej, bo dopiero co zalałem nowy? Ściągnąłem tą serwisówkę z forum, ale i tak mi to nic nie daje, bo wstyd się przyznać ale nie znam angielskiego, cóż w szkole tylko ruski był :) Pomóżcie błagam

 
Posty: 261
Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 16:37
Lokalizacja: Warmia i
Pochwały: 2
Motocykl: Czarny
Rok produkcji: 2008

Post » 18 kwietnia 2011, 08:06

Witam.
Wszystko dobrze kumasz.Kostki szukaj po kablu co wychodzi z pokrywy alternatora.Miernik ustaw na prąd stały i do boju.Jeden przewód do ramy np.a drugi kolejno do trzech kabli w owej kostce.Na każdym ma być ok.30 volt.na wolnych obrotach.Niech koledzy mnie poprawią ,bo dokładnie nie wiem.
Może padł regulator napięcia.Jak sprawdzisz będziesz wiedział. ;)

 
Posty: 6
Rejestracja: 18 kwietnia 2011, 07:08
Lokalizacja: Białystok
Motocykl: SC44 Fireblade
Rok produkcji: 2001

Post » 18 kwietnia 2011, 08:52

Trutenz, a gdzie jest ten regulator napięcia zamontowany i czy też jest jakaś metoda żeby sprawdzić czy to on szwankuje a nie na przykład jakieś przebicie na masę?

Awatar użytkownika
 
Posty: 134
Rejestracja: 02 lutego 2009, 13:30
Lokalizacja: Wolbórz/Piotrkov
Motocykl: JASZCZOMP TYSIONC
Rok produkcji: 2004

Post » 18 kwietnia 2011, 09:26

jeśli padł ci altek to przewijaj u niego:
http://allegro.pl/alternator-xt-cbr-gsx ... 11131.html


mi przewijał do 2ch moto i oba ok

 
Posty: 3350
Rejestracja: 19 grudnia 2010, 13:40
Lokalizacja: Piechcin
Pochwały: 104
Motocykl: CBR125,f4i,sc44,sc57A,ZX10R,Cb,sc57A :)
Rok produkcji: 2005
Samochód: Seat leon 1 1.9 Tdi :)

Post » 18 kwietnia 2011, 12:06

sprawdz jeszcze sobie dobrze akumulator
Oddam nerkę za cbr :)

 
Posty: 261
Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 16:37
Lokalizacja: Warmia i
Pochwały: 2
Motocykl: Czarny
Rok produkcji: 2008

Post » 18 kwietnia 2011, 15:23

Jeżeli sprawdzisz jak pisałem alternator-i wszystko będzie ok-,to zostaje tylko regulator napięcia.Regulator wygląda gabarytowo, jak paczka fajek,z radiatorem -czyli żeberkami.
Pierw sprawdz altek.

 
Posty: 6
Rejestracja: 18 kwietnia 2011, 07:08
Lokalizacja: Białystok
Motocykl: SC44 Fireblade
Rok produkcji: 2001

Post » 19 kwietnia 2011, 07:13

Witam ponownie. Sprawdziłem alternator, tak jak pisałeś. Na każdym z tych trzech żółtych przewodów jest jedynie 0,71-0,76 V :( tak więc chyba padł alternator.
Ale czy to możliwe że padły od razu wszystkie te trzy fazy?
Trochę się martwię też czy padł on sam z siebie bo tak ma, czy może jest gdzieś jakieś zwarcie które spowodowało spalenie alternatora???
I teraz pytanie: czy jak będę wymontowywał alternator to muszę znowu spuszczać olej z silnika i może mi ktoś podpowie gdzie mogę kupić uszczelkę pod ten dekiel (jak już naprawię to przydałoby się założyć chyba nową, nie?).

 
Posty: 261
Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 16:37
Lokalizacja: Warmia i
Pochwały: 2
Motocykl: Czarny
Rok produkcji: 2008

Post » 19 kwietnia 2011, 08:21

Uzo,pojedz do jakiegoś elektromechanika w Białym bo patrzę coś nie tak sprawdzasz.

 
Posty: 3350
Rejestracja: 19 grudnia 2010, 13:40
Lokalizacja: Piechcin
Pochwały: 104
Motocykl: CBR125,f4i,sc44,sc57A,ZX10R,Cb,sc57A :)
Rok produkcji: 2005
Samochód: Seat leon 1 1.9 Tdi :)

Post » 19 kwietnia 2011, 10:15

Nie koniecznie na prawa strone i mozesz spokojnie zwalac. Na allegro widzialem uszczelki na moje jak chcesz to dobrze zrobic i nie rozbierac tego znow to lepiej kupic druga uszczelke. Moze byc cos nie teges z aku i poszedl altek.
Oddam nerkę za cbr :)

 
Posty: 6
Rejestracja: 18 kwietnia 2011, 07:08
Lokalizacja: Białystok
Motocykl: SC44 Fireblade
Rok produkcji: 2001

Post » 19 kwietnia 2011, 12:09

jak to nie tak sprawdzam??? czerwony przewód od miernika podłączam kolejno do każdego z trzech żółtych przewodów w kostce od alternatora, a czarny przewód od miernika do masy motocykla. na każdym przewodzie pokazuje 071-076 V. Miernik ustawiony jest na wartość do 20V prądu stałego. Jak podłączę miernik bezpośrednio pod akumulator to wskazuje 12,8V. Więc co robię nie tak? Można jakoś inaczej to podłączyć? A akumulator jest nowy. Wymieniłem bo myślałem że to poprzedni coś szwankuje i dlatego zmieniłem. Aku jest więc ok. A jak bardzo trzeba przechylić moto aby olej nie wyciekł? położyć go całkowicie?

 
Posty: 3350
Rejestracja: 19 grudnia 2010, 13:40
Lokalizacja: Piechcin
Pochwały: 104
Motocykl: CBR125,f4i,sc44,sc57A,ZX10R,Cb,sc57A :)
Rok produkcji: 2005
Samochód: Seat leon 1 1.9 Tdi :)

Post » 19 kwietnia 2011, 12:15

jak to sprawdzic to nie powiem Ci bo ja znawca tego tematu nie jestem i nie pomoge. Zalezy jeszcze jakie aku kupiles moze tez smiec jest sa takie przypadki. Najlepiej jak by Ci ktos to zobaczyl co sie naprawde zna zeby nie bylo wiekszych kosztow napraw. jak masz zdjete plastki to spokojnie mozesz podstawic krzeslo pod krasza czy cos i bedzie ok. Bo tak calkiem go klasc to nie wiem czy to dobre jest dla silnika.
Oddam nerkę za cbr :)

 
Posty: 6
Rejestracja: 18 kwietnia 2011, 07:08
Lokalizacja: Białystok
Motocykl: SC44 Fireblade
Rok produkcji: 2001

Post » 19 kwietnia 2011, 12:17

Koledzy, proszę kto może jeszcze coś wiedzieć to napiszcie. Dziś po pracy jadę wykręcać alternator i kombinować gdzie go oddać do naprawy. Może jeszcze ktoś może mi coś poradzić, bo trochę załamany jestem. Cały poprzedni sezon jeździłem bez najmniejszego zgrzytu, a w tym tylko wymieniłem olej, przejechałem 100 kilometrów, kilka razy zakręciłem rozrusznikiem i moto stanął. eeeech, ręce opadają z rozpaczy, a pogoda akurat się zaczyna

[ Dodano: Sro Kwi 20, 2011 7:20 am ]
Dlugi28, dzięki za PW. Wczoraj nie wykręciłem jeszcze alternatora, więc dziś pojadę i spróbuję sprawdzić tak jak napisałeś. Pozdro

Następna

Wróć do Usterki/awarie (CBR929RR SC44)

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości