Podczas wymiany skrzyni nie ma potrzeby ściągania głowicy ani rozpinania rozrządu, jego w sumie nigdy nie trzeba rozpinać. Natomiast całą resztę silnika rozkręcamy na częsci pierwsze. (trzeba go rozpołowić). Ze specjalistycznych narzędzi to chyba tylko dynamometr i dobry komplet kluczy. Wkrętarka z nasadkami 8" 10" i 12" znacząco przyśpiesza zabawę (2x)
W skrócie to wygląda tak:
1- Zdejmujemy plastiki (czasza może zostać, zadupek też xD)
2- Zbiornik paliwa, kranik przekręcamy w pozycję off, wężyki odczepiamy. Odkręcamy 2 śruby z przodu i jedną pod siedzeniem (siedzenie trzeba pierw odkręcić),
3- Rozpinamy elektrykę, ogólnie będzie 1 kostka przy gaźnikach i chyba 2 lub 3 do silnika. (nie ma tego dużo, nie sposób się pomylić) Pamiętajmy też o odkręceniu masy i przewodu rozrusznika). Między czasie ścigamy boxa i gaźniki. Pamiętamy o lince sprzęgła. (dekiel od sprzęgła odkręcamy i ściągamy sprzęgło (uważam że łatwiej jest je odkręcić od skrzyni gdy jest włożona. Musimy tylko czymś sklinować kosz. (chyba że masz specjalny klucz)
4- Spuszczamy płyn z chłodnicy, odkręcamy ją. Spuszczamy olej.
5- Odkręcamy kolektory, zdejmujemy.
6- upewniamy się że wszystkie przewody odpieliśmy.
7- Odkręcamy 2 śruby z lewej strony motocykla i jedną z prawej. Oraz górną i dolną tulejkę w tylnej częsci silnika.
8- Wyciągamy górną tulejkę, silnik unosimy pierw do góry żeby odczepić łańcuch. Gdy druga osoba go zdejmie z zębatki (nie będzie łatwo) opuszczamy silnik na dół i wyciągamy drugą tulejkę. Silniczek leży na ziemi.
9- Proponuję odkręcić górne śruby mocujące dolną część bloku żeby później się z tym nie bawić.
10- Silniczek obracamy do góry nogami i bierzemy się za dół silnika, miska olejowa, dużo śrub 8 (tu się przydaje wkrętareczka), po zdjęciu dobierzesz się do kilku śrub scalających połówki silnika. Odkręcamy, mamy dostęp do skrzyni, tzn. kół
Wybierak będziemy wyciągali od strony sprzęgła (ten wałek z wzorkami), najczęsciej w naszych cbrach z tego co widziałem to on się sypie.
11- Wymieniamy co trzeba i składamy do kupy, przy składaniu pamiętamy o właściwych momentach dokręcających śruby. JAk będziecie zakładać kosz sprzęgłowy zwróćcie uwagę że doszedł do końca i dobrze się wpasował na pompę wody (może nie dojść do końca)
Brzmi dość prosto, ale nie jest dla przeciętnego człowieka

Mechanik sobie poradzi.
Uważam że jeżeli ściągniesz serwisówkę to na pewno ułatwi wam to zadanie, tam to jest rozpisane, obrysowane i pofotografowane krok po kroku, znajdziecie też tam wszystkie niezbędne momenty i pomoce
Poza tym służę pomocą.