» 22 lipca 2012, 13:12
Witam serdecznie drogich forumowiczów.W swoim fajerku porobiłem już pełny przegląd tzn. gaźniki czyszczenie i synchro,wymiana świec,filtra powietrza a także czyszczenie kranika.Nie pisze o tym,żeby się chwalić tylko aby wykluczyć wymienione opcje.Pamiętacie może jak na samym początku miałem problem z motorkiem tzn jechałem większymi prędkościami odpuściłem gaz i go muliło jak by paliwa nie dostawał.Problem praktycznie ustał bo mechanik powiedział ,że posypała się jakaś gąbka czy filtr przed gaźnikami i sie dysze tym pozapychały.Problem teraz polega na tym gdy jadę 120km/h odwijam mu do końca tak jak by minimalnie zmienił dźwięk (dzwiek podobny do lewego powietrza) muli go z 2sek ale motor przyspiesza a potem idzie jak na fajera przystalo doslowanie wyrywa do przodu i jest tak za kazdym razem.Zastanawia mnie czy jak wymienial swiece to mogl zgasic od razu motor i uszkodzic swiece i w tym siedzi problem?Jak ustawić te wężyki jest ich chyba 3 lub 4 wyprowadzaja one spaliny lub wode na zewnatrz?Wspominał też ,że dysze są większe o 10 niż powinny i ktoś mogl zalożyc K&N i sportowy wydech,czy dysze założone o 10 mają takie znaczenie,założył sportowy wydech i motor też tak mulił na 2sek.Czy może to być wina jakichś membran,podobno 1 kosztuje 200zł,które nie chodzą bardzo szybko bo się zastały?Krótko mówiąc odkrecam manetke jest muł 2sek. a potem szatan co mogłbym zrobić sam we własnym zakresie tzn sprawdzić?