Sporo już o tym było ale może się komuś przyda.
Można sprawdzić działanie samego regulatora ale musisz zbudować układ na stole. Trochę z tym roboty. Sprawdzałem tak reg z 1000RR. Autotransformator należy podłączyć do dwóch z trzech przewodów tych które przyłącza się do alternatora. W tym obwodzie musisz umieścić amperomierz żeby w czasie regulacji napięcia coś nie poszło z dymem i oczywiście woltomierz. Na drugi koniec regulatora podłączamy akumularor pamiętając o biegunowości. Rownolegle z aku trzeba podłączyć regulowany rezystor lub 1-2 żarówki z moto i woltomierz na akumulatorze, jak ktoś ma to można wpiąć amperomierz na prąd stały - i z grubsza układ jest.
Zwiększamy stopniowo napięcie a autotransformatorze, układ zaczyna działać chyba przy kilkunastu woltach i obserwujemy przyrządy jeżeli duży prąd na amperomierzu a napięcia ładowania na aku brak to coś nie gra. Normalnie powinno napięcie rosnąć na aku do około 14,2 -- 14,5.
Zabawy trochę z tym jest, ja tak robiłem pierwszym alternatorze. Za drugim razem

po przewinięciu przyjąłem sposób uproszczony:
- alternator zainstalowany w moto i reg odpięty
- odpalam moto i wykonuję 3 pomiary woltomierzem ~ pomiędzy 3 przewodami wychodzącymi z altka - powinno być równo po około 30V, po przygazowaniu z dwa razy tyle
- moto zgaszone podpinam reg i aku, przy podpinaniu aku nie powinno nic iskrzyć, chyba że uszkodzony reg
- gdy wszystko podłączone w układzie normalnym do aku podłączam woltomierz
- aby altka nie przewijać ponownie po odpaleniu moto dokonujemy szybkiej oceny napięcia na woltomierzu i każdy w takiej sytuacji chciałby zobaczyć około 14,1 -- 14,5V.
Myślę, że nie powinno to trwać dłużej jak kilka - kilkanaście sek.
To tyle z moich prywatnych doświadczeń.
Świat przez wizjer kasku wygląda zupełnie inaczej.