Panowie zaczął się nowy sezon, trochę km już zrobiłem i trzeba będzie w moto zainwestować . Mianowicie regulator (ten jakoś dziwnie ładuje, raz tak, raz nie) i wymiana rozrządu.
Jeżeli chodzi o regulator znalazłem parę sztuk na allegro. Jaki byście polecali?
1. http://allegro.pl/regulator-napiecia-ho ... 86038.html (TourMax japoński)
2. http://allegro.pl/regulator-napiecia-ho ... 97409.html (SHINDENGEN też japoński)
3. http://allegro.pl/regulator-napiecia-ho ... 70003.html (ElektroSport amerykański)
Ten ostatni zainteresował mnie najbardziej. Piszą, że jest mocniejszy od tych fabrycznych. Nie chciałbym za sezon czy dwa znowu zmieniać regulatora, jaki byście polecali?
Rozmawiałem też z Panem z tej strony http://www.reg_mot.republika.pl/index.html bo wielu sobie chwaliło te regulatory. Niestety powiedział mi on, że do 929 te regulatory się nie nadają, ponieważ od 8tyś obrotów w górę zwiększają napięcie i jest to niezdrowe dla motonga. Także sobie darowałem..
Jeżeli chodzi o wymianę rozrządu. W moto słychać takie trykotanie mniej więcej od 3tyś do 5,5 tyś obrotów. Czy to na pewno rozrząd? Hanka ma na liczniku trochę ponad 54kkm. Jeżeli tak to, poradźcie mi jakie części potrzebuję? Jaki napicz? Jaki łańcueszek? Lepiej oryginał czy DIDa wzmocniony http://allegro.pl/lancuszek-rozrzadu-ho ... 61967.html? Jak przebiega wymiana?
Pozdrawiam i z góry dzięki za odpowiedzi!