Na noc nie zamknąłem kraniku i nakapała kałuża waszki gdzieś z kraniku. Czyli okazuje się że to bak, a bardziej kranik. Tam pewnie jest jakaś uszczelka która może siadła i teraz zamiast paliwa pobiera powietrze i dlatego nie pali. Ale głowy nie dam bo jak zdjąłem wcześniej bak paliwo przy gaźnikach było. Co o tym kapaniu sądzicie ?
Kranik do zrobienia i będzie git ?
Wytrąciła się z paliwa i osiadła na dole
Wróć do Usterki/awarie (CBR900RR SC28)
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości