Dzisiaj jest 25 czerwca 2025, 14:51

FORUM.FIREBLADE.PL

Forum miłośników Hondy FireBlade CBR1000RR-R | CBR1000RR | CBR954RR | CBR929RR | CBR900RR | SC82 | SC77 | SC59 | SC57 | SC50 | SC44 | SC33 | SC28

H-VIX EGCV mały problem

Tematy dotyczące usterek lub awarii Hondy Fireblade CBR929RR SC44 2000-2001

Moderatorzy: maciekx, Tytus

 
Posty: 16
Rejestracja: 11 listopada 2010, 21:04
Lokalizacja: Nysa
Motocykl: Fireblade 929
Rok produkcji: 2000

H-VIX EGCV mały problem

Post » 11 listopada 2010, 21:18

Witajcie użytkownicy jedynej słusznej marki motocyklowej na świecie :)

Mam mały problem z w/w zaworem. Dziś zakładałem linki do zaworu powietrznego oraz wydechowego i nie działa on tak jabym tego chciał.
Zawór wydechowy ustawiłem według serwisówki w pozycji zamkniętej (pozycja zaworu 90stopni) i "zresetowałem serwo". Założyłem linki według serwisówki i po odpaleniu motocykla zawór działał poprawnie otwierał się i zamykała pow 8000 RPM ale po wyłączeniu motocykla zawór nie wraca na miejsce. Po pownownym odpaleniu serwo nagle przestaje sterować zaworem utrzymując go w pozycji otwartej na full. Ustawienie ręczne zaworu w pozycji zamkniętej i przekręcenie zapłonu powoduje "reset" serwo i zawór ustawia się w pozycji lekko otwartej (marker na zaworze nie jest w pozycji 90 st) i zaczyna normalnie sterować pracą EGCV. Odkręcam motocykl do 9000 RPM i to samo...zawór zostaje w pozycji otwartej na full i nie wraca. I tak w koło.
Jakbyście mieli jakieś solucje co do tego to będę wdzięczny.

PS: Jak to jest bo przyglądnąłem się i wydaje mi się, że zawór w zamkniętej pozycji blokuje totalnie wydech na 1 i 4 cylindrze, co by wskazywało, że jego połowiczne otwarcie jest jak najbardziej w porządku (jeśli się mylę poprawcie mnie)

Awatar użytkownika
 
Posty: 283
Rejestracja: 20 lipca 2010, 07:38
Lokalizacja: Wyszków
Pochwały: 2
Motocykl: aprilia sl falco 1000/ yamaha xt600
Rok produkcji: 2001

Post » 12 listopada 2010, 00:08

jak dla mnie uwalone serwo albo się zacina zawór! zacznij od czyszczenia bebechów potem obejżyj serwo w środku czy zemby nie po wycinane! może być też tak że padła elektryka od serwa i nie działają czujniko położenia wewnątrz serwa!! jak co to mam serwo.

 
Posty: 16
Rejestracja: 11 listopada 2010, 21:04
Lokalizacja: Nysa
Motocykl: Fireblade 929
Rok produkcji: 2000

Post » 12 listopada 2010, 09:21

Dzięki za odpowiedź.
Serwo raczej bym odrzucił. Ale motyw z wyczyszczeniem bebechów może być jak najbardziej prawdopodobny. Poprzedniemu właścicelowi nie chciało się naprawić zaworu i przyczepił go w pozycji otwartej jakimikś drutami. Może coś się przycierało.....rzenada.

Dzięki dam znać czy się poprawiło.

Awatar użytkownika
 
Posty: 283
Rejestracja: 20 lipca 2010, 07:38
Lokalizacja: Wyszków
Pochwały: 2
Motocykl: aprilia sl falco 1000/ yamaha xt600
Rok produkcji: 2001

Post » 12 listopada 2010, 09:26

jak nie odłączył przy tym zasilania od serwa to wycięte są tryby albo się elektronika upaliła!!! od brudnego zaworu potrafi serwo paść a co dopiero od podwiązanego!!!

 
Posty: 16
Rejestracja: 11 listopada 2010, 21:04
Lokalizacja: Nysa
Motocykl: Fireblade 929
Rok produkcji: 2000

Post » 12 listopada 2010, 17:51

NIe zrozumiałeś mnie kolego. Tak samo jak zapadka w airboxie tak i zawór były na stałe zabezpieczone, żeby od razy dawać pełną parę pieca, ale do serwa nie było podłączone nic. Po prostu zawór w wydechu ustawiony był na full i zabezpieczony drutem a linka od klapy w airboxie...ha ha ha ha ....(smiać mi się chce jak sobie przypomnę) była wyciągnięta na maxa i zabezpieczona drutem!!!! Podkreślam, że do serwa NIE było przymocowanych linek.

Wracajc do tematu. Rozebrałem EGCV, był czyściutki jak łza. Rozebrałem profilaktycznie, bo sprawdzałem luz i kręcił się jak zenek na kursie salsy. Odpaliłem moto nie podłączając kabli od serwa do zaworu. Przygazowanie powoduje otwieranie się zapaski w airboxie i linki EXUP`u sterują ok. Na wyświetlaczu nie było błędu. Podłaączenie linek do EGCV powoduje, że serwo przestaje działać.
Jutro spróbuję linki inaczej ustawić. Może ciężko chodzą, bo są lekko splątane....

Pozdrawiam i dzięki za pomoc.

[ Dodano: Sob Lis 13, 2010 5:42 pm ]
Sory za posta pod postem, ale chcę ruszyć temat bo mnie już z deka kur**ca bierze.

Serwo rozebrałem, jest w stanie idealnym (tzn tryby). Nie ma śladów zużycia. Wtyczke serwa też przeglądnąłem. Brak uwag.

Już poskładane ale nie działa jak powinno. W airboxie klapa dziła ok. Zawór pozycjonuje się na 90st za każdym razem jak przekręce stacyjkę. Jest tylko jedno ale. O ile z pozycji 180st czy 110 st czy jakiejkowiek innej powyżej 90 st zawór wraca do pozycji wyjściowej, o tyle kiedy kręcę silnk do 8000 rpm zawór wędruje w górę do 0st i już nie wraca na dół.
Nawet ręczne kręcenie zaworem w dolny martwy punkt powoduje jego reset po włączeniu zapłonu. Kiedy zrobię to samo w górny martwy punkt zawór już nie wraca po przekręceniu stacyjki.

Jeśli by mi ktoś mógł jeszcze potwierdzić w jakij pozycji powiniem być zawór przyokreślonych prędkościach obrotowych był bym wdzięcny. W serwisówce jest napisane, ale albo ja źle rozumiem, albo już za długo w garażu siedzę.....

G


Wróć do Usterki/awarie (CBR929RR SC44)

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości