Witam
Od kilku dni jestem posiadaczem SC 44 i chciałbym doprowadzić motocykl do porządku, bo ogólnie jest zaniedbany.
O problemach czas zacząć.
- gdy pracuje na "ssaniu" to obroty nie są równe 1800-2400, ale nie jest to cykliczne falowanie,
- gdy dać mu do odcięcia, to przerwy między zapłonami są na tyle duże, że obroty spadają do 2000-3000 tys. i tak z trzy razy i zgaśnie,
- na wyświetlaczu F1 i miga czerwona kontrolka, podczas jazdy pali się cały czas. Wyczytałem, że to miganie to kody błędów, ale jeszcze ich nie rozszyfrowałem z powodu braku czasu.
Ogólne wrażenia pozytywne. Płynnie się wkręca, mocy raczej też nie braknie. Choć jeszcze kilka dni temu jeździłem 600 ccm, więc może się mylę.