jak w temacie. Mojego czorta zaczęły męczyć dziwne odgłosy dochodzące z serducha.. Na zimnym silniku jest cisza ale jak temeratura skoczy ponad 90c zaczyna pukać
. Słychać to tylko pomiędzy 2 i 4tyś obrotów, także podczas jazdy. Podczas sprawdzania odgłosów stetoskopem najbardziej słyszalne pukanie dochodziło z okolicy miski olejowej i im wyżej tym odgłosy zanikały. Silnik chodzi jak należy nie stracił mocy, kontrolki sie nie palą.... Załączam link do video: http://youtu.be/N901FsGZP30 . Spotkał się ktoś z czymś takim? Proszę o wasze sugestie i opinie w końcu co kilka głów to nie jedna
AHA na koniec dodam tylko że zmieniłem olej i nie było w nim żadnych opiłków itd, czysty jak łza.
Pozdrowki
M
więc w razie "W" jakby miał ktoś sprawny piecyk na sprzedaz to proszę o kontakt. Będę relacjonowal swoje poczynania. Jak ktoś miał podobny problem niech wtrąci swoje 3 grosze. Dziękuję za zainteresowanie i pozdrawiam.
. Dam napewno znać jak poszło.
