Dzisiaj jest 07 czerwca 2025, 15:57

FORUM.FIREBLADE.PL

Forum miłośników Hondy FireBlade CBR1000RR-R | CBR1000RR | CBR954RR | CBR929RR | CBR900RR | SC82 | SC77 | SC59 | SC57 | SC50 | SC44 | SC33 | SC28

"Cykanie" silnika - Prośba o pomoc

Tematy dotyczące usterek lub awarii Hondy Fireblade CBR900RR SC33 1996-1999

Moderatorzy: maciekx, Tytus

 
Posty: 28
Rejestracja: 22 listopada 2011, 18:21
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Motocykl: GSXR 1000
Rok produkcji: 2003

Post » 04 listopada 2012, 20:08

Hej! Doszedłeś w końcu co to za cykanie? U mnie się właśnie coś takiego pojawiło i już miałem się iść wieszać, bo myślałem że panewa, a tu dałeś mi promyk nadziei :)

Awatar użytkownika
 
Posty: 221
Rejestracja: 10 stycznia 2011, 22:02
Lokalizacja: turek
Pochwały: 2
Motocykl: Hania CBR 900RR SC33
Rok produkcji: 1998

Post » 04 listopada 2012, 21:35

nie przejmujcie sie cykaniem. jak nie bierze oleju i nie kopci, nie traci na mocy i nie ma zadnych problemow to dajcie sobie luz bo to jak szukanie igly w stogu siana. wystarczy ze gdzies wezyk od podcisnienia bedzie niedokladnie na kraniku zacisniety i juz bedzie cykalo...

 
Posty: 28
Rejestracja: 22 listopada 2011, 18:21
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Motocykl: GSXR 1000
Rok produkcji: 2003

Post » 04 listopada 2012, 22:44

Znaczy no byle czym się raczej nie przejmuje, ale akurat silnik poskładałem bo wymieniałem skrzynie biegów i to cykanie (głośne) pojawiło się gdzieś po przejechaniu 10km i mnie to trochę niepokoi zwłaszcza, że równocześnie przestała mi wracać dźwignia zmiany biegów..

 
Posty: 26
Rejestracja: 07 września 2012, 16:10
Lokalizacja: Gniezno
Motocykl:

Post » 05 listopada 2012, 18:44

Czyli też coś to może mieć wspólnego ze skrzynią...hmm... A skrzynie od czego masz? Bladego czy innego wynalazku jak ja ? :) Generalnie to z koszem szału nie ma.. Mechanik powiedział, że jedyne co może cykać po złożeniu moto to właśnie ten kosz.. Jako jedyna "luźna" część, którą udało mu się znaleźć... Dałem sobie spokój z tym :) Wszystkie inne rzeczy w silniku nie budziły jakichkolwiek niepokojów wiec spoko... Jak będzie mnie to cykanie wkur**** to zmienię kosz ale na początek (z racji dość już dużego przebiegu silnika jak na sporta - ok 90tys.) zalejemy go bardziej gęstym olejem.. Może to choć trochę stłumi ten dźwięk...
Silnik jest już złożony i pomalowany na czarny półmat..Felgi dziś piaskowałem i jutro polerka rantów + malowanie reszty... Wszelkie graty mam już na stanie i czekają na montaż...Nowa kierka (drag bar), bi ksenony, nowy zbiornik paliwa, wszystkie nowe linki, lusterka bar end, nowe opony, elementy aluminiowe i kolektor spolerowany na błysk, osłony setów wycinane na wodzie(kastety z logo customfighters), zębatka na kole chromowana... W tym tygodniu również moto będzie malowane nowym lakierem (pomarańcz palety MaxMeyer), więc myślę ze do końca listopada wrzucę fotki z efektem końcowym...Pozdrawiam

 
Posty: 28
Rejestracja: 22 listopada 2011, 18:21
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Motocykl: GSXR 1000
Rok produkcji: 2003

Post » 05 listopada 2012, 19:19

Skrzynia od bladego tylko z 94 r. czyli sc28. Takie cykanie na pewno nie jest od kosza sprzęgłowego bo kosz mam ten sam co miałem.. Z resztą od kosza to bardziej rzegot jak cykanie.
Dzisiaj próbowałem zlokalizować miejsce wydobywania się tego dźwięku i ewidentnie jest to góra silnika/przód...
Dodam, że pojawiło się to przy sporych obrotach silnika (około 190km/h na 3 biegu) i nagle.. Irytuje mnie to silnie :/
PS. Jak ukończysz dzieło to rzuć fotki, pozdro

 
Posty: 26
Rejestracja: 07 września 2012, 16:10
Lokalizacja: Gniezno
Motocykl:

Post » 05 listopada 2012, 21:31

No mi się też wydawało, że ten dźwięk pochodzi raczej z górnych partii silnika... na początku był słyszalny jak olej osiągnął wyższą temperaturę ale z biegiem czasu zdawało się słyszeć nieregularne cykanie już na zimnym silniku... Zobaczymy jak zagada po odpaleniu...Staram się na razie o tym nie myśleć i nie psuć sobie humoru... I tak coraz bardziej myślę, żeby w sezonie wyczaić jakiś inny piec z mniejszym przebiegiem na przysłowiową półkę... Albo powalczymy żeby upchnąć serducho od XX-a... Will C :)
pozdrawiam

 
Posty: 28
Rejestracja: 22 listopada 2011, 18:21
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Motocykl: GSXR 1000
Rok produkcji: 2003

Post » 12 grudnia 2012, 19:37

Po raz X wyciągnąłem silnik i na dniach wiozę do znachora ;) Był u mnie i wg niego to góra silnika (w sumie lepiej) no i ma zdjąć głowicę. Jak ostatnio otwieraliśmy dół silnika to było widać, że jedna panewka już podjechana jest a na drugiej rysa (główne), a korbowodowych w sumie nie widziałem.
Czy wymiana panewek oczywiście o takich samych wymiarach przedłuży jego życie? :)

 
Posty: 26
Rejestracja: 07 września 2012, 16:10
Lokalizacja: Gniezno
Motocykl:

Post » 20 grudnia 2012, 01:13

Siema...

Co do panewek to opinie słyszałem różne.. Najpowszechniejsza to ta mówiąca, że lepiej piec opylić na części, dołożyć coś kasy i zainwestować w zdrowszą jednostkę.. Ja bym raczej poszedł właśnie w tym kierunku...

Motocykl udało się złożyć cały - zostały tylko duperele no i najważniejsze - uruchomienie :)
Nastąpi to po zalaniu świeżymi płynami dopiero po Nowym Roku... Nie chce psuć sobie świątecznego nastroju i klimatu Sylwestra :) U mnie na 90% będzie nadal cykać, jednak wiem, że w środku nie ma jakiegoś nadmiernie uszkodzonego/zużytego elementu dlatego też kładę na to lachę i będę śmigał bezstresowo :)

Muszę jeszcze zaopatrzyć się w tylni błotnik od R1 z lat 1999-2000, tylni przewód hamulcowy w oplocie stalowym no i zastanowić się nad jakimś pługiem do pocięcia i przypasowania...
Osłona łańcucha będzie z jakimś własnym napisem (cięcie wodą)...

Zrobiłem sobie osłony setów na wzór kastetów zamiast standardowych z aluminium i mam jeszcze jeden komplet na zbyciu jakby ktoś był zainteresowany :) Kwestie odpowiedniego dogięcia czy nawet pomalowania na czarno farbą piecową możemy dogadać :) Oprócz tego został mi jeszcze jeden komplet wsporników do lampy od MT-03 z miejscem na akcesoryjny licznik...

Poniżej wrzucam fotki średniej jakości zrobione na szybko... :) Cieszę się, że udało mi się przerobić tą cholerną lampę od Yamahy na soczewkę z bi-ksenonem + pomalowanym zewnętrznym odbłyśnikiem..
Po tym całym zamieszaniu z końcem świata, zrobię małego upgrade'a z fotkami..

pozdrawiam
Załączniki
DSC_0218.jpg
DSC_0219.jpg
DSC_0220.jpg

 
Posty: 50
Rejestracja: 31 stycznia 2013, 22:58
Lokalizacja: Zielona G
Motocykl:

Post » 03 lutego 2013, 23:57

witam,u mnie też coś cyka ,jak sie zachce temu ustrojstwu,też jakby u góry,gdy kupowałem to właściciel mówił że jak coś będzie cykać czy coś to nie zwracać na to uwagi :| tylko że jak zaczyna cykać to jakoś wkurw.a :027: ale po chwili przestaje.
konie w każdej postaci :)

 
Posty: 28
Rejestracja: 22 listopada 2011, 18:21
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Motocykl: GSXR 1000
Rok produkcji: 2003

Post » 06 lutego 2013, 17:59

No i obyło się bez ściągania głowicy (na razie).. Okazało się, że...wypiął się zawór ssący na pierwszym cylindrze. Szczęście w nieszczęściu, że tylko z jednego półksiężyca i nie spadł na tłok. W każdym razie już nie cyka i mam nadzieję, że tak zostanie :D

 
Posty: 168
Rejestracja: 06 lipca 2010, 14:59
Lokalizacja: Świdwin
Pochwały: 8
Motocykl: CBX 1000
Rok produkcji: 0

Post » 06 lutego 2013, 21:29

no to miałeś szczęście, mi się kiedyś wypiął w 954 to wyleciał tłumikiem

 
Posty: 26
Rejestracja: 07 września 2012, 16:10
Lokalizacja: Gniezno
Motocykl:

Post » 07 lutego 2013, 09:58

Siema!
Z czystej ciekawości - ile zapłaciłeś za usunięcie tej usterki ?

Masz może jakiś filmik gdzie słychać jak u Ciebie cykało ?
pozdrawiam

PoprzedniaNastępna

Wróć do Usterki/awarie (CBR900RR SC33)

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości